Bielsko-Biała

Czym tym razem nas zaskoczy?

today10.01.2023 15:57

Tło
share close

Trwają spotkania promocyjne Kalendarza Beskidzkiego na ten rok. Jeszcze w grudniu takie spotkanie odbyło się w Łodygowicach. Kolejne dwa w najbliższych dniach w Bielsku-Białej.

Grafiki stworzone przez uczestników warsztatów malarskich organizowanych przez Agnieszkę Nowińską – tworzą szatę graficzną Kalendarza Beskidzkiego na ten rok. Koniecznie zapamiętajcie to nazwisko, bo bielszczanka została uhonorowana prestiżową nagrodą przyznawaną przez francuskie Akademickie Towarzystwo Zachęty i Edukacji Sztuka–Nauka–Literatura. Prace artystki wystawiane były w galeriach w USA. Na pierwszą stronę okładki rocznika wykorzystano pracę z serii tworzonej przez utalentowaną bielszczankę.

– Osoby, których dzieła są zaprezentowane w KB, nie miały nigdy w życiu pędzla w ręku. To jest zupełnie niesamowite. Przed tym, zanim poznały Agnieszkę Nowińską i zanim zaczęły uprawiać malarstwo w klubie "Krakus" w Nowym Jorku. Mało tego, co jeszcze bardziej paradoksalne, to że one nadal nie mają nic wspólnego z pędzlem w swoich dłoniach, bo Agnieszka uczy jak malować bez pomocy pędzla – mówił na naszej antenie Jan Picheta, redaktor naczelny wspomnianego rocznika. 

W tym wydaniu Kalendarza Beskidzkiego znajdziemy m.in. rodzinną opowieść dra hab. Marka Bernackiego z ATH, wywiad z prof. Rafałem Matyją, czy tekst Andrzeja Kucybały – emerytowanego dyrektora szkoły muzycznej w Bielsku-Białej. Posłuchaj.

Najbliższe spotkanie promocyjne Almanachu Towarzystwa Przyjaciół Bielska-Białej i Podbeskidzia w czwartek (12.01) w bielskiej Kubiszówce o godz. 17.00. 18 stycznia – także o godz. 17.00 – spotkanie promocyjne Kalendarza Beskidzkiego w Domu Kultury im. Jacka Lecha w Mikuszowicach Krakowskich.

Napisane przez: Joanna Wieczorek-Tyc