Aleksander Zniszczoł odpowiedział na krytykę – „Zapraszam na skocznię”

Fot: PZN

Co tu dużo mówić… Ostatnie wyniki polskiej kadry są dalekie od oczekiwań. Taki stan rzeczy nie zadowala rzecz jasna kibiców, którzy coraz odważniej atakują zawodników w mediach społecznościowych. Najbardziej obrywa się Dawidowi Kubackiemu i pochodzącemu z Wisły Aleksandrowi Zniszczołowi, którzy po zakończeniu ubiegłego sezonu nie kryli swojego zadowolenia po zwolnieniu Thomasa Thurnbichler. 

Aleksander Zniszczoł odpowiada

Gdy w marcu tego roku Polski Związek Narciarski ogłosił zakończenie współpracy z trenerem Thomasem Thurnbichlerem, swojego zadowolenia tym faktem nie krył Aleksander Zniszczoł. Wiślanin mówił wprost, że teraz znów odzyska motywację do dalszej pracy, a odbudowanie dobrej atmosfery wewnątrz kadry pozwoli poprawić osiągane rezultaty… Internauci nie zapomnieli tych słów.

„Zapraszam na skocznię”

Nie ma co ukrywać, że początek obecnego sezonu w wykonaniu Zniszczoła, ale i całej drużyny absolutnie nijak się ma do tych szumnych marcowych zapowiedzi. Z tego względu skoczek z naszego regionu stał się obiektem kpin, ataków i momentami przesadzonej krytyki. Pytany o całą sytuację w rozmowie z TVP Sport. Zawodnik swoim hejterom odpowiedział bardzo krótko i dosadnie… – Zapraszam na skocznię…