Bielszczanie nie mieli argumentów w starciu z Mickiewiczem

Foto: bbtsbielsko.pl

BBTS Bielsko-Biała bez punktów. KKS Mickiewicz Kluczbork wywozi z Bielska pewne zwycięstwo

BBTS Bielsko-Biała nie może zaliczyć sobotniego wieczoru do udanych. Zespół uległ na własnym parkiecie drużynie KKS Mickiewicz Kluczbork 0:3, wyraźnie ustępując rywalowi w każdym z trzech rozegranych setów. Spotkanie od początku przebiegało pod dyktando gości, a gospodarze mieli ogromne problemy z utrzymaniem stabilności gry.

Największym mankamentem BBTS-u była duża liczba błędów własnych, które skutecznie odbierały szanse nawiązania równorzędnej walki. Choć fragmentami bielszczanie potrafili wejść w lepszy rytm, koncentracja i skuteczność pozostawały po stronie Kluczborka. Sety 14:25, 21:25 i 19:25 najlepiej oddają różnicę dzielącą oba zespoły tego dnia.

W ofensywie najwięcej punktów dla BBTS-u zdobyli Kamil Dębski (11) oraz Kajetan Tokajuk (9). To jednak nie wystarczyło, aby urwać rywalom choć jednego seta. Drużyna będzie musiała szybko wyciągnąć wnioski i popracować nad eliminacją pomyłek, które okazały się kluczowe.

Szansa na przełamanie przyjdzie już w przyszłym tygodniu. BBTS ponownie zagra we własnej hali – w piątek, 5 grudnia o godzinie 18.00 zmierzy się z KPS Siedlce.

W kontekście ligowej tabeli porażka oznacza, że bielszczanie pozostają na 5. miejscu z dorobkiem 18 punktów po 12 kolejkach. Nad goniącym MCKiS-em Jaworzno mają zaledwie punkt przewagi, a przewaga nad drużynami z miejsc 7–10 również nie daje komfortu. Z kolei czołowa czwórka zaczyna wyraźnie odjeżdżać, dlatego piątkowe spotkanie z Siedlcami będzie kluczowe, by nie wypaść z walki o górną część tabeli.

BBTS Bielsko-Biała – KKS Mickiewicz Kluczbork 0:3 (14:25, 21:25, 19:25)

Skład: Janus, Bućko, Siek, Romać, Tokajuk, B. Zawalski oraz Biniek (libero), Thelle, Lamanec, Dębski, Chmielewski, Polok.