Polki gromią na inaugurację mistrzostw świata!

fot. Paula Duda / www.laczynaspilka.pl

Historyczna edycja mistrzostw świata w futsalu kobiet rozpoczęła się dla Polski dokładnie tak, jak wymarzyli to sobie kibice. Biało-czerwone rozbiły Filipiny 6:0, dominując od pierwszej do ostatniej minuty. A dla bielskich fanów jest w tym zwycięstwie szczególny smaczek – w kadrze zagrały trzy zawodniczki BTS Rekord Bielsko-Biała, a dwie z nich wyszły w pierwszym składzie.

Pewna dominacja Polek i mocne otwarcie w grupie

Polki od pierwszej syreny narzuciły swoje tempo i szybko pokazały, że chcą rozpocząć mundial od konkretnego sygnału. Już w 7. minucie Julia Basta otworzyła wynik, a tuż przed przerwą Natalia Matuszewska podwyższyła na 2:0. Po zmianie stron biało-czerwone wciąż kontrolowały przebieg gry – Julia Szostak, ponownie Basta, samobójcze trafienie Ortillo oraz gol Klaudii Dymińskiej zamknęły wynik na efektowne 6:0. Jak debiutować na mundialu to właśnie tak!

W drugim meczu grupy Maroko uległo Argentynie aż 0:6, co oznacza, że tabela po pierwszej kolejce jest maksymalnie czytelna: Polska i Argentyna na czele, z identycznym bilansem bramek, Filipiny i Maroko – bez punktów. Do ćwierćfinału awansują dwie najlepsze drużyny, a biało-czerwone już zrobiły pierwszy ważny krok.

Silny bielski akcent: trzy zawodniczki Rekordu na mundialu

To spotkanie miało wyjątkowy wymiar dla kibiców z Bielska-Białej. W wyjściowym składzie zobaczyliśmy aż dwie zawodniczki BTS Rekord – Natalię Majewską między słupkami oraz Izabelę Tracz. Obie od pierwszych minut stanowiły o stabilności i pewności polskiej drużyny, świetnie wpisując się w plan trenera.

Trzecia z „rekordzistek”, Anna Chóras, rozpoczęła mecz na ławce, ale również pojawiła się na parkiecie i dołożyła swoje w końcowej fazie spotkania. Obecność tria z Rekordu na mundialu, a zwłaszcza dwójki w wyjściowej piątce, to kolejne potwierdzenie, że bielski klub od lat wyznacza kierunek rozwoju kobiecego futsalu w Polsce. W trakcie mundialu mamy jeszcze jedną „bielską reprezentantkę” – Wiktorię Berdys, która na Filipinach pracuje jako komentatorka TVP Sport. 

Historyczne mistrzostwa – polski futsal pisze nowy rozdział

Tegoroczny turniej na Filipinach to pierwsza w historii edycja mistrzostw świata w futsalu kobiet. 16 reprezentacji, ogromne zainteresowanie i symboliczny moment dla całej dyscypliny. Polska nie tylko jest częścią tego wydarzenia, ale już w pierwszym meczu pokazała, że chce odegrać w nim realną rolę.

Biało-czerwone rozpoczęły mundial z przytupem, notując wysokie zwycięstwo i wyróżniając się stylem gry. A fakt, że jedną z najsilniejszych reprezentacyjnych formacji tworzą zawodniczki z Bielska-Białej, sprawia, że w tych historycznych chwilach widać wyraźny, beskidzki ślad. Polski futsal kobiet właśnie wchodzi na nowy poziom – i robi to naprawdę efektownie.

Filipiny 0-6 Polska
Julia Basta 7, 24, Natalia Matuszewska 19, Julia Szostak 23, Lanie Ortillo 26 (s), Klaudia Dymińska 30

Filipiny: 1. Samantha Hughes – 5. Dionesa Tolentin, 7. Katrina Guillou, 10. Judy Connolly, 13. Rocelle Mendaño oraz 4. Kayla Santiago – 2. Lanie Ortillo, 3. Cathrine Graversen, 6. Jaclyn Sawicki, 8. Regine Rebosura, 9. Alisha Del Campo, 11. Isabella Bandoja, 12. Charisa Lemoran, 14. Isabella Flanigan.

Polska: 12. Natalia Majewska – 4. Klaudia Dymińska, 5. Izabela Tracz, 10. Klaudia Kubaszek, 13. Katarzyna Włodarczyk oraz 1. Andżelika Dąbek – 2. Paula Fronczak, 3. Anna Chóras, 6. Zuzanna Maronde, 7. Agata Bała, 8. Julia Szostak, 9. Julia Basta, 11. Wiktoria Pietrzyk, 14. Natalia Matuszewska.