Bielszczanin przegrywa na KSW

fot: KSW

W sobotę w czeskim Trzyńcu odbyła się gala KSW 111, podczas której swoją walkę toczył Adrian Dudek – reprezentujący klub Daas Berserkers Team Bielsko-Biała. Rozpoczęło się nieźle, ale później rywal skutecznie odpierał jego ataki. Ostatecznie bielszczanin został znokautowany pod koniec drugiej rundy. 

Czytaj także: Rafał Haratyk obronił pas mistrzowski KSW!

Zaczęło się nieźle

Początek walki w wykonaniu Adriana Dudka wyglądał całkiem obiecująco. Miał swoje momenty, raz za razem wyprowadzał szarże i wydawało się, że może poważnie zagrozić swojemu rywalowi. Jednak z biegiem czasu jego ciosy stawały się coraz bardziej przewidywalne dla Bartosza Kurka, który z każdą kolejną minutą trafiał coraz częściej. 

Nokaut w drugiej rundzie

Druga runda wyglądała podobnie. „Banan” wciąż próbował wciągnąć swojego przeciwnika w wymianę ciosów. Kurek nie zamierzał jednak mieszać się w tę awanturę i umiejętnie kontrował uderzenia podopiecznego Damiana Herczyka. Później poszedł także po sprowadzenie i obalił Dudka na dwie minuty przed gongiem. Gdy wstali, to walka bardzo szybko się zakończyła. Zawodnik z naszego regionu nadział się na bardzo mocny cios podbródkowy i został znokautowany. 

Była to jego czwarta walka dla federacji KSW. Trzecia, która zakończyła się porażką