Dramatyczna akcja GOPR. Starszy mężczyzna zaginął w lesie

Fot. GOPR Beskidy

Wczoraj po południu w Koszarawie rozpoczęła się akcja ratunkowo-poszukiwawcza, w którą zaangażowano kilkudziesięciu ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR. Zaginął 80-letni mieszkaniec miejscowości. Mężczyzna wyszedł z domu i nie wrócił o umówionej porze.

Poszukiwania w górach

Informacja o zaginięciu trafiła do Centralnej Stacji Ratunkowej GOPR w Szczyrku po południu. Do działań skierowano 42 ratowników z sześciu sekcji operacyjnych. Akcja prowadzona była w trudnym, górzystym terenie. Ratownicy tworzyli patrole piesze, korzystali z quadów i dronów, a także z pomocy psów tropiących. Zespoły były dowożone w wyznaczone sektory przy użyciu pojazdów terenowych.
– Teren był wymagający, a zapadający zmrok dodatkowo utrudniał prowadzenie poszukiwań – informują ratownicy GOPR Beskidy.

Odnaleziony po zmroku

Około godziny 21.15 jeden z patroli poruszających się quadem zauważył starszego mężczyznę w pobliżu leśnej ścieżki. 80-latek był przytomny, ale wyczerpany. Ratownicy udzielili mu pierwszej pomocy, a następnie ewakuowali z lasu i przekazali Zespołowi Ratownictwa Medycznego.
W działaniach GOPR wykorzystano trzy karetki terenowe, sześć quadów, mobilne centrum poszukiwań oraz drony. W akcji uczestniczyło też trzech przewodników z psami ratowniczymi. Cała operacja zakończyła się po północy, gdy ostatnie patrole wróciły do Centralnej Stacji Ratunkowej w Szczyrku.
– Dziękujemy wszystkim służbom za współpracę – przekazali ratownicy GOPR Beskidy.