Nierodzim wrócił z dalekiej podróży. Mecz na miarę hitu kolejki

KS Nierodzim był bliski straty pierwszych punktów w tym sezonie skoczowskiej B-Klasy. W hicie 10. kolejki Góral II Istebna postraszył rywali, ale nie dał rady zamknąć rywalizacji. Podopieczni Adriana Sikory wykorzystali to bezwzględnie.

Ostrożna gra nie zagościła na długo w Istebnej

Jak powstrzymać KS Nierodzim? To pytanie zadawali sobie nie tylko zawodnicy rezerw Górala Istebna, ale też obserwatorzy B-Klasy Skoczów. Lider rozgrywek przyjechał na boisko wicelidera, by utrzymać imponujący komplet punktów w tym sezonie.

Gospodarze ani myśleli ułatwiać zadania Nierodzimiu. Trener drużyny Dawid Sewastynowicz nie ukrywał w rozmowie przedmeczowej z Radiem BIELSKO, że stawką jest zbliżenie się do lidera i utrzymanie przewagi nad resztą tabeli.

Czytaj także: Wykorzystać własne boisko przeciw niepokonanym. Hitowe starcie w skoczowskiej B-Klasie

Przez pierwsze minuty spotkania obie ekipy próbowały wyczuć, na co pozwala przeciwnik na boisku. Większość akcji odbywała się na środku placu boju i na skrzydłach. Do 9. minuty oba zespoły zdążyły zarejestrować po celnym strzale na bramkę.

Z czasem gospodarze zaczęli popełniać wiele błędów w rozegraniu, co prowadziło do szybkich kontrataków ze strony Nierodzimia. Jednak goście nie potrafili wykorzystać swoich okazji – jednym razem dośrodkowania Marka Stańka z prawej strony nie znajdowało adresata, innym razem – strzały były niecelne.

Zawodnicy rezerw Górala również kreowali sytuacje, przy tym nawet nieco ryzykując. Poprzez swoje wysokie ustawienie gospodarze dawali napastnikom Nierodzimia okazję na wyprowadzenie kontry. Tak też stało się w 19. minucie, kiedy Marek Staniek uderzył piłkę mocno w kierunku prawego słupka. Jego próbę skutecznie sparował bramkarz Górala Artur Legierski.

Dwukrotnie najlepszą sytuację do otwarcia wyniku miał w 27. i 28. minucie kapitan gości Mieczysław Sikora. Za każdym razem strzał był albo blokowany przez obrońców, albo broniony przez golkipera gospodarzy.

Pod koniec pierwszej połowy podopieczni Dawida Sewastynowicza zaczęli strzelać celniej, choć ich próby nie sprawiały kłopotu bramkarzowi gości Mateuszowi Danelowi. W 39. minucie mocny strzał, ale niecelny z 16. metra oddał bardzo aktywny Paweł Krężelok.

Nie zmienia to faktu, że piłkarze Nierodzimia spuścili z tonu przed przerwą. Wydaje się, że gospodarze wytrącili z rytmu przyjezdnych na tyle, że goście nie mogli zagrozić bramce rywali tak, jak to mają w zwyczaju.

Rollercoaster emocji w drugiej połowie

Druga połowa zaczęła się tak samo, jak pierwsza… z tą różnicą, że to Góral II Istebna okazał się bardziej skuteczny. Zaowocowało to sytuacją z 54. minuty, kiedy to po wybiciu piłki spod własnego pola karnego futbolówka trafiła pod nogi Tobiasza Kubicy. Ten w sytuacji sam na sam bezwzględnie pokonał bramkarza Nierodzimia.

Paradoksalnie, bramka dla Górala zdekoncentrowała sam Góral. Podopieczni Dawida Sewastynowicza otrzymywali coraz więcej reprymend od trenera za utratę koncentracji w obronie.

Za to piłkarze Adriana Sikory rzucili się do odrabiania strat. Po wielu próbach gościom udało się zremisować w 72. minucie, kiedy to po zamieszaniu w polu karnym piłkę do siatki wbił Szymon Rucki. 

Wtedy też rozwiązał się worek z bramkami. Zawodnicy Nierodzimia wrócili z dalekiej podróży, strzelając dwie bramki w dwie minuty. Najpierw spektakularnym strzałem głową gola zdobył Marcin Marianek. Później na listę strzelców wpisał się Mieczysław Sikora.

Te ciosy były już nie do ustania dla Górala II Istebna. Kropkę nad „i” w ostatniej akcji meczu postawił wprowadzony w drugiej połowie Jakub Czyż. Tym samym seria zwycięstw KS-u Nierodzim trwa w najlepsze. Dziesięć spotkań w lidze i dziesięć wygranych – czy może być lepiej?

Góral II Istebna – KS Nierodzim 1:4 (0:0)
1:0 Tobiasz Kubica (54’)
1:1 Szymon Rucki (72’)

1:2 Marcin Marianek (79’)

1:3 Mieczysław Sikora (80’)

1:4 Jakub Czyż (90’)

Góral II Istebna
Legierski 1 – Godek 6, Marekwica 2, R. Kubica 3, Czepczor 19, T. Kubica 17, Kukuczka 11, Kajzar 14 (c), P. Krężelok 7, Białożyt 9, S. Krężelok 13
Trener: Dawid Sewastynowicz

KS Nierodzim
Danel 1 – Pilch 5, Cieślar 99, Moskała 23, Marianek 4, Madzia 10, Stefanik 20, Staniek 6, Ciemała 8, Maksymczak 17, M. Sikora 2 (c)
Trener: Adrian Sikora