Pomóż po próbie zabójstwa

10.07.2025 21:34

Został zaatakowany kamieniem i siekierą. W ciężkim stanie trafił do szpitala. Stracił zdrowie, pracę i poczucie bezpieczeństwa. A koszty leczenia i procesu sądowego są ogromne. Paweł Brągiel z Wisły prosi o wsparcie.

Jego życie, jak opowiada, legło w gruzach 29 marca 2022 roku.

6:20 rano wyszedłem do pracy, w tym momencie zostałem brutalnie zaatakowany przez człowieka, któremu wcześniej starałem się pomóc. Uderzył mnie siekierą, kamieniem w głowę i twarz. Chciał mnie zabić. To nie był przypadek, to było zaplanowane. Jak się okazało później przez psychopatę. Dzięki Bogu i wszystkim, którzy się modlili lub wspierali mnie dobrymi myślami, przeżyłem. Ale moje życie już nigdy nie będzie takie samo.

Po ataku trafiłem helikopterem LPR do szpitala. Przeszedłem poważne operację głowy i twarzy, walczyłem o życie. Do dziś zmagam się z powikłaniami neurologicznymi, okulistycznymi, problemami ze snem, koncentracją, codziennym funkcjonowaniem. Nie mogę wrócić do normalnej pracy. Moje życie zatrzymało się w miejscu.

Sprawca ataku na mieszkańca Wisy uciekł do Czech, gdzie został zatrzymany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania pod zarzutem usiłowania zabójstwa.

Był działaczem społecznym i samorządowcem

Paweł Brągiel od najmłodszych lat działał w harcerstwie czy jako wolontariusz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Później działał jako radny powiatu cieszyńskiego. – Reaktywowałem przedwojenny Bieg Kelnerów, wymyśliłem i stworzyłem kilka cyklicznych imprez jak Konkurs na Najlepsze Beskidzkie Krepliki, Święto Sąsiada czy Bieg Charytatywny Niedźwiadka – wylicza.

Podkreśla, że w pracy w urzędzie zawsze koncentrował się na wsparciu mieszkańców, lokalnych przedsiębiorców, rozwoju turystyki oraz promocji Wisły. Teraz sam potrzebuje wsparcia.

W Internecie założono zbiórkę, które mają pokryć koszty jego leczenia, rehabilitacji i wydatków sądowych. Szczegóły znajdziecie tutaj: Pomóż po próbie zabójstwa.

Autor: Izabela Janoszek