Bielsko-Biała

Ledwo wyjdzie, zaraz wraca. Właściciel Stalownika znowu za kratami

today26.03.2025 09:55

Tło
share close

Tomasz Ż. po raz kolejny raz został zatrzymany przez policję i doprowadzony do zakładu karnego.

Informację tę podał portal podhale24.pl. 53-latka zatrzymano w poniedziałek, w Nowym Targu. Trafił do zakładu w Nowym Sączu. – Na rogu ulic Kazimierza Wielkiego i Długiej, policyjny samochód zajechał mu drogę, a policjanci zakuli biznesmena w kajdanki i odjechali na komendę – relacjonują dziennikarze portalu. 

Wedle nich powodem zatrzymania jest nielegalne wyburzenie hotelu "Panorama" w Zakopanem. Sąd skazał za to 53-latka na osiem miesięcy więzienia. Do uprawomocnienia wyroku, po odwołaniach ze strony Tomasza Ż., doszło w lutym tego roku. Stąd zatrzymanie.

To nie pierwsze zatrzymanie biznesmena. Do wcześniejszego doszło w listopadzie zeszłego roku. Wtedy powodem była jazda samochodem mimo zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych i cofniętego prawa jazdy. Polecamy przeczytać: Zatrzymano właściciela Stalownika

Napisane przez: Beata Stekla