Bardzo trudna sytuacja po przelaniu wałów!

– Na miejscu działa około 40 żołnierzy, którzy pomagają zabezpieczyć wały workami z piaskiem. To akcja prewencyjna, mająca na celu zatrzymanie napływu wody  – informuje zastępca burmistrza Wilamowic Stanisław Gawlik. Sytuacja w Dankowicach jest szczególnie trudna ze względu na nisko położone tereny, które są podatne na podtopienia. 

Podtopienia dotknęły również okoliczne miejscowości, w tym Hecznarowice i Pisarzowice, gdzie lokalne potoki i rowy wodne, zwykle spokojne, przekształciły się w rwące strumienie. Szacuje się, że około 200 budynków w gminie Wilamowice zostało zalanych.

– Strażacy pracują od wczesnych godzin porannych, teraz przygotowujemy dla nich posiłki, bo są w akcji bez przerwy – dodaje Stanisław Gawlik. Ewakuacja dotknęła m.in. mieszkańców Hecznarowic, choć tam sytuacja nie była tak poważna jak w Dankowicach.