Łodygowianin Tymek Kucharczyk, kierowca startujący w brytyjskiej serii GB3 nazywanej wcześniej angielską Formułą 3, pokazał niezwykłe umiejętności.
Wyścigi samochodowe, w czasie których różnice między kierowcami wjeżdżającymi na metę mierzone są w tysięcznych częściach sekundy, to norma. To co zrobił jednak dzisiaj łodygowianin Tymek Kucharczyk, to naprawdę duża sprawa. Młody kierowca startujący w brytyjskiej serii GB3 nazywanej wcześniej angielską Formułą 3, pokazał niezwykłe umiejętności.
W czasie dwudniowych zmagań na torze Zandvoort w Holandii, w drugim wyścigu, po powtórzonym starcie objął prowadzenie i zyskując na każdym okrążeniu wygrał z przewagą 7,5 s!
Chociaż w środowisku motosportu nazwisko Kucharczyka odmieniane jest w każdym przypadku, to wciąż nie ma pewności, czy zdoła on dokończyć sezon. Jak informują branżowe portale, główny sponsor czyli Orlen nie przedłużył finansowania i trwają poszukiwania nowego sponsora strategicznego. Mimo to, Tymek jedzie na 100%, odniósł swoje czwarte zwycięstwo w tym sezonie i po raz siódmy stanął na podium. Co jednak najważniejsze, wrócił na pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw.
Retransmisję zwycięskiego wyścigu można obejrzeć
TUTAJ.