Nie pomogły peruki i maseczki!

08.02.2024 09:45

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej ustalili tożsamość 25-latki, która działała metodą na BLIK-a. Kobiecie grozi kara do 8 lat więzienia.

Policjanci śledczy i operacyjni z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą bielskiej komendy pracowali nad sprawą oszustwa tzw. metodą „na BLIK-a’’. Metoda polegała na tym, że przestępca najpierw włamywał się na konta komunikatora Messenger, a następnie podszywając się za znajomych bądź członków rodzin, prosił o podanie kodów BLIK, które wykorzystywał przy wypłatach gotówki w bankomatach na terenie całego kraju.

Intensywna współpraca operacyjno-dochodzeniowa, żmudne setki godzin przeglądania zabezpieczonych nagrań monitoringu, sprawdzenia postępowań prowadzonych w całej Polsce, zestawienia zbieranych informacji w skomplikowaną analizę, a przede wszystkim bezgraniczne zaangażowanie funkcjonariuszy pracujących nad sprawą, przyczyniły się do ustalenia tożsamości osoby, która dokonywała nieuprawnionych wypłat z bankomatów – relacjonują bielscy policjanci.

Oszustką okazała się 25-letnia mieszkanka Sosnowca. Kobieta stosowała kreatywne metody mylenia śledczych. Zmieniała swój wizerunek stosując peruki, maseczki zasłaniające twarz, różne ubiory. Za każdym razem zmieniała też miejsca wypłat. Nie udało się jej jednak wprowadzić w błąd bielskich śledczych. Nie pomogło i korzystanie z bankomatów nie wyposażonych w monitoring. A nawet częste zmiany miejsca zamieszkania i zatrudnienia.

W wyniku tych działań policjanci ustalili, że 25-latka w niespełna 3 miesiące oszukała w całym kraju ponad 100 osób, na kwotę niemal 70 000 zł. Śledczy przedstawili jej łącznie 124 zarzuty, za które grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Autor: Izabela Janoszek