powiat bielski

Znaleźli wyziębionego mężczyznę. Pomógł pies

today15.01.2024 15:32

Tło
share close

66-letni mężczyzna nie był w stanie dotrzeć w mroźny wieczór (09.01) do swojego domu w Bestwinie. Policjanci, w tym przewodnik z psem tropiącym, wyziębionego mężczyznę odnaleźli i udzielili mu pomocy – informuje dzisiaj Komenda Miejska Policji w Bielsku-Białej.

Około godziny 21:00 dyżurny Komisariatu Policji w Czechowicach-Dziedzicach otrzymał niepokojące zgłoszenie. Syn 66-letniego mieszkańca Bestwiny, zgłosił, że mężczyzna opuścił dom skąpo odziany, w sposób nieadekwatny do pory roku oraz panujących wówczas siarczystych mrozów. Dyżurny jednostki skierował wszystkie możliwe siły w rejon, w którym po raz ostatni widziany był ojciec zgłaszającego.

Do akcji poszukiwawczej zaangażowano również przewodnika z psem tropiącym asp. Piotra Danielczyka. Policjant ze swoim czworonożnym kompanem zjawił się w domu zaginionego. Pies od razu podjął trop i doprowadził funkcjonariusza do cmentarza w Bestwinie. 
Przewodnikowi psa towarzyszyli policjanci z Samodzielnych Pododdziałów Prewencji Policji w Bielsku-Białej. Niedaleko policjanci zauważyli mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi zaginionego. Mężczyzna był wyziębiony, nie mógł się poruszać, a przemoczone ubranie zamarzło na jego ciele. 
Pierwszej pomocy udzielali policjanci z komisariatu  IV w Bielsku-Białej, sierż. sztab. Bartłomiej Wyskanycz i st. post. Krzysztof Salachna. Z mężczyzny zdjęto zamrożoną odzież wierzchnią, następnie zawinięto odsłonięte ciało w folię termiczną. 66-latka umieszczono w radiowozie aby się zagrzał i czekano na przyjazdu Zespołu Ratownictwa Medycznego.
Cała historia miała swój szczęśliwy finał. Mężczyzną zaopiekowali się ratownicy medyczni.

Napisane przez: Izabela Janoszek