Dziś walka o tytuł hrabiego. A jutro…

06.01.2024 19:14

Pogoda nie była ich sprzymierzeńcem. Na Dębowcu deszcz i błoto, na górze mokry śnieg, a po drodze na szczyt Klimczoka miejscami było bardzo ślisko. A i tak dziś 59 osób przeszło tę trasę choć jeden raz.

Dziś pomiędzy Dębowcem a Klimczokiem rozgrywała się bowiem rywalizacja o tytuł Hrabiego Monte Klimczok. To dodatkowa zabawa organizowana w ramach wyzwania o tytuł Władcy Klimczoka.

Hrabią Monte Klimczok zostaje osoba, która w ciągu 18 godzin czyli od północy z piątku na sobotę do godz. 18.00 w sobotę przejdzie trasę z Dębowca na Klimczok najwięcej razy.

Choć oficjalne wyniki zostaną ogłoszone jutro (w niedzielę), nieoficjalnie wiadomo, że najwięcej wejść na Klimczok zaliczył dziś Maciej Liszka – na szczycie zameldował się 9 razy! Hrabiną Monte Klimczok powinna zaś zostać obwołana Inna Hryban, którą trasę przeszła/przebiegła 8 razy. Ogromne gratulacje!

Z kolei wielkie podziękowania należą się wielokrotnemu królowi Klimczoka Arturowi Heincowi i jego rodzinie. Za przepyszną pomidorową (vege!), bigos (vege!) oraz podawaną wszystkim głodnym uczestnikom zabawy kiełbasę (absolutnie nie vege!). Dodam, że serwowane w namiocie na Dębowcu dania były, dla uczestników zabawy, bezpłatne. Nawet ciepła kawa czy herbata były na wagę złota.

A jakie warunki panują obecnie na Klimczoku? Na górze zrobiło się już zimowo – przekazuje pomysłodawca zabawy wujek Michau. To istotna informacja w kontekście jutrzejszych, obowiązkowych spacerów! A jeden z nich będzie zupełnie wyjątkowy.

Otóż na wspólne wyjście w ramach Wyzwania na Klimczok zaprasza ekipa Biegu Zbója. Tym razem na tron stojący na Klimczoku trzeba będzie wyjść pod kolejką na Szyndzielnię tak, jak prowadzi trasa Zimowego Biegu Zbója (ten bieg odbędzie się 13 stycznia).

Start jutrzejszego, wspólnego spaceru na Klimczok o godz. 10:00. Zbiórka chętnych – przy zatoczkach parkingowych na ul. Karbowej.

Napisane przez: Izabela Janoszek