Dzięki nim dom znalazła Danusia, Wini i Bruno

17.12.2023 15:19

fot.: Fb Dom dla psa

To niezbyt liczna, ale elitarna grupa. Od wielu lat jej wolontariusze pomagają w adopcji zwierząt bezdomnych ze schroniska w Bielsku-Białej. Grupa Dom dla psa zaprezentowała swoje najnowsze wydawnictwo. Dochód z jego sprzedaży zostanie przeznaczony na pomoc, w tym medyczną i psychologiczną, dla adoptowanych psów.

Grupie przyjaciół, która pełni swój wolontariat w bielskim schronisku w każdy piątek, udało się już po raz trzynasty wydać kalendarz. To kalendarz niezwykły, bo złożony z portretów adoptowanych w mijającym roku psów oraz wypełniony ich historiami.

Psy namalowała, jak co roku, Aleksandra Oruba, a historie z happy endem czyli zakończone adopcją opisała Marta Lelek. Poczytać można zatem o Danusi, 10-letniej „psiej pani o pofałdowanym pyszczku i zakręconym ogonie”, której dom stworzyła wolontariuszka Grupy dla psa – Katarzyna. Są spisane dzieje Wini czyli „pięknej, puchatej malamutki”, w której zakochała się pani Agnieszka z mężem. Miłość ta była tak silna, że zdecydowała się na trzeciego psa! Posłuchaj

Historie psów to także piękne opowieści o ich aktualnych opiekunach. Tak jest również w przypadku Blejka, który po przeprowadzce ze schroniska do prawdziwego domu stał się Brunem. W sumie, jak to w kalendarzu, portretów, zdjęć i opowieści jest dwanaście. Dodatkowo jest apel o adopcję Larrego. Przyjaznego, kotaktowego psa. Jednego z wielu, który nadal czeka na "swojego" czowieka w schronisku.

Kalendarz na rok 2024 zaprezentowano w kawiarni Cremino Bakery w Bielsku-Białej. Właśnie w tym miejscu (i kilku innych w mieście) nadal można wydawnictwo kupić.
Przy okazji doszło do spotkania osób, które psy w mijającym roku adoptowały oraz tych, które w adopcji pomagały. Stawili się wolontariusze Grupy dla psa, ale też behawiorystki pracujące z czworonogami. Była okazja, by porozmawiać i miło, przy kawie, spędzić czas.

Autor: Izabela Janoszek