Dziki doszły do centrum

FB/Antoni Szlagor/ autor Jakub Wnętrzak

Jeszcze niedawno były widywane w Sporyszu, Kocurowie i Kolebach. W zeszłym tygodniu nawiedziły osiedla Pod Grapą i 700-lecia. W weekend pojawiły się w samym centrum Żywca – na ulicy Słowackiego, obok Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika.

– Problem dzików w naszym mieście staje się coraz poważniejszy – mówi burmistrz Antoni Szlagor.

I przypomina, że na początku października spotkał się w tej sprawie z przedstawicielami kół łowieckich i powiatową lekarz weterynarii. Ustalono wtedy, że dziki będą przepędzane z miasta do lasu przez myśliwych. W czasie przepędzania nad bezpieczeństwem mieszkańców będzie czuwać policja i straż miejska, a jeśli zajdzie potrzeba – drogi na trasie przepędzania zwierząt będą czasowo zamykane.

Jeśli więc zauważycie dziki dzwońcie:

– kierując się w stronę Korbielowa dla ulic znajdujących się na lewo od ulicy Kopernika: Koło Łowieckie Żbik, Michał Gibas – 792-801-218, Michał Podkulski – 669-130-782.

– kierując się w stronę Korbielowa dla ulic znajdujących się na prawo od ulicy Kopernika: KŁ "Groń", Kazimierz Wiewióra – 530-431-967, Andrzej Mizia – 515-216-054.

Burmistrz apeluje też, aby nie wyrzucać poza ogrodzenia posesji resztek jedzenia, bo to przyciąga dziki. Powtarza też, aby informować koła łowieckie o jabłkach zalegających w sadach czy ogrodach. Przedstawiciele kół przyjadą, odbiorą zebrane wcześniej owoce i wywiozą je do lasu – jako karmę dla dzikich zwierząt.