Pożar… latarni ulicznej. Palił się także samochód

fot. arch.

W Bielsku-Białej doszło do pożaru latarni ulicznej. Strażacy bez problemu poradzili sobie z ogniem. Do opanowania pożaru wystarczyła gaśnica. Dalej strażacy zabezpieczyli latarnię taśmą ostrzegawczą. Później na ul. Matusiaka przyjechali pracownicy pogotowia energetycznego, którzy odcięli zasilanie i usunęli awarię.

Z kolei dziś nad ranem 1 wóz z PSP i 2 auta z OSP wyjeżdżały do pożaru w Kozach. Tam palił się samochód zaparkowany w odległości 40 metrów od domu. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu terenu i ugaszeniu pożaru pojazdu. Po zakończonej akcji gaśniczej dokonano pomiarów kamerą termowizyjną.