Na początku brakowało śniegu, ale generalnie nie jest źle

Fot. Beata Stekla

Po pierwszych kilku ciepłych dniach ferii – w Szczyrku nie tracą ducha. Tym bardziej, że pogoda zrobiła się łaskawsza, przyszło ochłodzenie i sypnęło śniegiem.

Jak mówi Sabina Bugaj, szefowa szczyrkowskiego Miejskiego Ośrodka Kultury, Promocji i Informacji mimo ciepłej pogody funkcjonowały dwie trasy narciarskie: na Białym Krzyżu oraz ze Zbójnickiej Kopy na Halę Skrzyczeńską. 

– Wszyscy widzimy jaka aura jest w całej Polsce – i Europie, więc i tak dobrze, że te dwie trasy były czynne. Widzimy też tendencję, że ci, którzy zaplanowali spędzić rodzinne ferie w górach – przyjechali. Zamiast siedzieć z dziećmi w dużym mieście, albo małym mieszkaniu postanowili jednak wybrać wypoczynek u nas – mówi. Posłuchaj 

Miasto robiło też co mogło, aby jeszcze niedawno bezśnieżna zima okazała się w Szczyrku atrakcyjna. Uruchomiono akcję "Przewodnik czeka", czyli bezpłatne wyjścia z przewodnikiem w góry. Do tego doszły różne zajęcia: ceramiczne, związane z kulturą ludową, ekologiczne. – Widzimy, że nie tylko mieszkańcy, ale i turyści bardzo chętnie na nie przychodzą – mówi Sabina Bugaj. Posłuchaj

A jak te wysiłki oceniają wspomniani turyści? Generalnie są zadowoleni, ale jednak negatywne głosy się zdarzają. Posłuchaj
 
Wczoraj jednak pogoda zmieniła się na bardziej zimową i spadł śnieg. Prognozy nie tylko mówiły o śniegu – ale nawet ostrzegały przed jego intensywnym opadem. Z kolei te najnowsze ostrzegają przed oblodzeniem, które może dzisiaj w nocy wystąpić w Bielsku-Białej, powiatach bielskim i pszczyńskim oraz kilku innych miejscach w południowej części województwa śląskiego.