Organizują konwoje humanitarne

fot. Sylwia Rusin/archiwum prywatne

Niosą pomoc od początku wojny.

Członkowie fundacji "Wolność i Pomoc" do Ukrainy docierają z konwojami humanitarnymi. W Żywcu – w Zajeździe Dębina – zapewniają schronienie uchodźcom. – W tym momencie gościmy ok. 120 uchodźców. 30 osób w pełni niepełnosprawnych […]. Ok. 60 małych dzieci, pozostali to matki. Ci uchodźcy to osoby, które nie mają domów albo nie mogą wrócić, ponieważ ich miejscowość jest bombardowana – opowiadała nam Sylwia Rusin. 

Fundacja z Żywca z ostatnim konwojem humanitarnym w Ukrainie była przed świętami. – Wróciliśmy dzień przed Wigilią. Byliśmy w środkowej Ukrainie […], podjechaliśmy także pod granicę z Białorusią. Był to trudny konwój, trudny konwój dlatego, że był to "zimny konwój", bez światła. Inny niż pozostałe – dodaje nasza rozmówczyni. Posłuchaj. 

Przygotowywany jest kolejny transport darów, który z Żywca wyjedzie po 20 stycznia. Co jest potrzebne? Świeczki, małe piece typu koza, śpiwory, jedzenie z długim terminem przydatności do spożycia (w tym szczególnie zupki instant), latarki. Potrzebne są bardzo także agregaty prądotwórcze. 

Dary można przynosić do Zajazdu Dębina, adres to: Żywiec ul. Kopernika 2.