Wycieńczeni wyprawą na Magurkę
FB/GOPR Beskidy, T. M. Jano
Beata SteklaBeata Stekla

Wycieńczeni wyprawą na Magurkę

Goprowcy z Grupy Beskidzkiej ewakuowali odwodnionych i wycieńczonych turystów ze szlaku na Magurkę Wilkowicką oraz ze schroniska na Szyndzielni. To tylko dwie z 22 osób, którym udzielili pomocy w miniony długi weekend.Obie ewakuacje miały miejsce w sobotę, która okazała się dla ratowników najpracowitsza. Tego dnia doszło do 9 wypadków. W ciągu całego długiego weekendu było ich 21.

W sobotę już około 8:00 wezwano ich do mężczyzny, który zapomniał leków i na szczycie Skrzycznego pojawiły się u niego objawy chorobowe. Goprowcy zwieźli go do Szczyrku.

Przed południem, na Żarze, pomogli rowerzyście z urazem obojczyka, a następnie rowerzyście, który doznał kontuzji barku na trasach Enduro Trails w Bielsku-Białej.

Potem ewakuowali turystów wspomnianych na początku. Po południu zadysponowano ich na szczyt Czantorii, do kobiety z urazem nogi. Po unieruchomieniu kończyny turystka została przetransportowana na parking przy dolnej stacji kolejki.

Dzień wcześniej - w piątek - pomagali rowerzyście, który uszkodził sobie miednicę i obojczyk. Były to urazy na tyle poważne, że wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. 


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: