Ugryzł strażnika w nogę
FB/Straż Miejska w Czechowicach-Dziedzicach
Beata SteklaBeata Stekla

Ugryzł strażnika w nogę

Agresywne zwierzę ugryzło strażnika miejskiego w udo. Pies próbował ugryźć też świadka interwencji. Właścicielka zwierzęcia była kompletnie pijana.Zaczęło się od zgłoszenia, że w okolicy sklepu przy ulicy Bielskiej w Ligocie biega samopas agresywny pies. Strażnicy miejscy z Czechowic-Dziedzic psa nie zastali, ale ustalili do kogo należy.

Wracając ulicą Bielską zauważyli znaną sobie 35-letnią właścicielkę zwierzęcia - i samego psa, który szczekał na przechodniów i przejeżdżające samochody. Kobieta była pijana. Funkcjonariusze nakazali jej zapiąć czworonoga na smycz. Kiedy 35-latka oświadczyła, że smyczy nie ma przy sobie mundurowi zaoferowali jej służbową.

To najwyraźniej się jej nie spodobało, bo postanowiła uciec - na środek jezdni, przed nadjeżdżający samochód. Za nią ruszył pies. Do ugryzienia strażnika i próby ugryzienia świadka doszło, kiedy funkcjonariusze opanowywali sytuację.

Po chwili udało się ująć kobietę. Agresywna i wulgarna 35-latka - razem z psem - została zawieziona do komendy Straży Miejskiej, a stamtąd na izbę wytrzeźwień. Badanie stanu jej trzeźwości dało wynik ponad 2 promile.

Psem zajęło się schronisko, gdzie pozostaje na obserwacji. Strażnikowi nic się nie stało. Właścicielka zwierzęcia odpowie za swoje zachowanie przed sądem.


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: