Listeners:
Top listeners:
Radio BIELSKO Przeboje non-stop
Radio EXPRESS FM Prawdziwa Lokalna Stacja
Radio DISCO Zawsze w rytmie!
Radio MEGA Mega Przeboje!
Radio NUTA Same dobre nuty!
W Bielsku-Białej działa Centrum Integracji Cudzoziemców. W hali pod Dębowcem odbyła się konferencja inaugurująca jego działalność, a przed halą konferencja, podczas której mówiono o „zagrożeniach płynących z wdrażania paktu migracyjnego i otwarcia na europejską politykę migracyjną”.
CIC w Bielsku-Białej mieści przy ulicy Chochołowskiej i funkcjonuje od dwóch tygodni. Na terenie województwa śląskiego centra zaczęły działać także w Katowicach i Częstochowie. Ich zadaniem ma być pomoc legalnie przebywającym w Polsce cudzoziemcom w nauce języka polskiego, adaptacji do polskiej kultury oraz w pokonywaniu meandrów administracji czy opieki zdrowotnej.
Katowicki WUP odpowiada za wdrożenie projektu związanego z centrami na terenie województwa śląskiego, a robi to w partnerstwie z wojewodą śląskim, Caritas Archidiecezji Katowickiej oraz Instytutem Społecznego Rozwoju.
W tym samym czasie, przed wejściem do hali, przedstawiciele lokalnych struktur PiS-u zorganizowali konferencję prasową. Za temat obrano zagrożenia płynące z wdrażania paktu migracyjnego i otwarcia na europejską politykę migracyjną.
– W tej chwili centrum zmienia swoją formułę. Na terenie Bielska-Białej działało centrum miejskie, które realizowało zadania związane z przebywaniem na terenie miasta głównie Ukraińców (Ośrodek Integracji Obcokrajowców MyBB – przyp. red.). Natomiast kiedy mówimy o centrum realizowanym w pakiecie z pięćdziesięcioma takimi ośrodkami w całej Polsce, to wiemy doskonale, że takie centrum będzie narzędziem realizacji europejskiej polityki migracyjnej. Absolutnie jestem przeciwnikiem tego centrum i powinno ono być zamknięte – to słowa posła Przemysława Drabka i jednocześnie prezesa Zarządu Okręgowego PiS. Posłuchaj
Sabina Haczek, koordynatorka CIC w Bielsku-Białej i Katowicach mówi, że w ciągu dwóch pierwszych tygodnia działania CIC w Bielsku-Białej zgłosiło się do niego około sto osób, głównie narodowości ukraińskiej.
Opowiedziała nam też historię mandatu za… robienie ciasta. Mandat otrzymała Ukrainka mieszkająca w Polsce, której zabrała się za pieczenie po 22:00. W ruch poszedł m.in mikser. Hałasy musiały nie spodobać się sąsiadom – i skończyło się na wspomnianym mandacie. Problem wziął się stąd, że Ukrainka nie była świadoma, że w naszym kraju zwyczajowa cisza nocna zaczyna się godzinę wcześniej niż w jej ojczyźnie.
– I właśnie po to jest CIC, aby takich mandatów nie było – podkreśla Sabina Haczek.
Napisane przez: Beata Stekla
today10.09.2025, 14:36 8
today09.09.2025, 07:14 2
Codziennie od poniedziałku do piątku od 5:30 do 10.
closeCopyright Radio BIELSKO