Adrian Zandberg w Bielsku-Białej. Mówił o targowisku przy Broniewskiego

FB/Adrian Zandberg

Kandydat Razem na urząd prezydenta kraju nie tylko mówił, ale też pojawił się w tym miejscu – już około 8:00. I wystosował dwa apele: jeden do władz miasta, drugi do premiera Donalda Tuska.

Targowisko lepsze od Banialuki

W miejscu obecnego placu targowego, który funkcjonuje u styku ulic PCK i Broniewskiego miasto planuje wybudować nową siedzibę Teatru Lalek Banialuka i Książnicy Beskidzkiej. Spotyka się to ze sprzeciwem mieszkańców os. Grunwaldzkiego.

Polecamy!: Nie dla Banialuki. Teatr w centrum sporu 

– Przed wyborami premier Tusk obiecywał, że będą otwierane nowe targowiska. Tymczasem Koalicja Obywatelska, która rządzi w Bielsku-Białej chce targowisko zamykać – wbrew woli mieszkańców. Przecież tysiące osób podpisały się pod petycją, żeby to targowisko utrzymać. Bielskie Razem walczy z mieszkańcami o to, żeby ten głos został wysłuchany. Zachęcam władze miasta, żeby zastanowiły się nad tym, jak ten problem rozwiązać – szanując mieszkańców i to, że chcą kupować bezpośrednio od rolników. To są lokalne miejsca pracy, dlatego warto posłuchać tych ludzi – mówił w rozmowie z naszym reporterem. Posłuchaj

Wojna celna USA z Europą

Apel do Donalda Tuska dotyczył ewentualnego konfliktu handlowego pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Europą. Zandberg jest zdania, że Donald Trump wysyła sygnały o gotowości do takiego konfliktu, wobec czego premier i rząd powinni przygotować plan działania na taką okoliczność, aby nie odbiło się to na polskiej gospodarce, tak jak kryzys w Niemczech odbił się na naszej lokalnej branży automotive. Posłuchaj