Listeners:
Top listeners:
play_arrow
Radio BIELSKO Przeboje non-stop
play_arrow
Radio EXPRESS FM Prawdziwa Lokalna Stacja
play_arrow
Radio DISCO Zawsze w rytmie!
play_arrow
Radio MEGA Mega Przeboje!
play_arrow
Radio NUTA Same dobre nuty!
Choć Polki przegrały z Argentyną 2:3 w drugim meczu Mistrzostw Świata w futsalu, kibice z Bielska-Białej mieli swój wielki moment. Anna Chóras z BTS Rekord popisała się kapitalnym uderzeniem, zdobywając jedną z najładniejszych bramek spotkania – i jedną z najbardziej efektownych, jakie dotychczas zobaczyliśmy na mundialu.
Zapowiedź tajemniczej niespodzianki, którą bielski Rekord wrzucił w media społecznościowe przed sobotnim meczem z We-Metem Sierakowice, rozgrzała kibiców do czerwoności. Klub dotrzymał słowa – na trybunach pojawił się nowy zawodnik biało-zielonych, a my poznaliśmy jego nazwisko. Do Rekordu dołącza utytułowany Portugalczyk – Edgar Varela.
Rekord Bielsko-Biała ratuje punkt w końcówce. Bielszczanie zremisowali dziś u siebie ze Śląskiem II Wrocław 1:1, a bohaterem gospodarzy został Boczek, który w 87. minucie wpakował piłkę do siatki po dośrodkowaniu i dał Rekordowi cenny punkt.
Historyczna edycja mistrzostw świata w futsalu kobiet rozpoczęła się dla Polski dokładnie tak, jak wymarzyli to sobie kibice. Biało-czerwone rozbiły Filipiny 6:0, dominując od pierwszej do ostatniej minuty. A dla bielskich fanów jest w tym zwycięstwie szczególny smaczek – w kadrze zagrały trzy zawodniczki BTS Rekord Bielsko-Biała, a dwie z nich wyszły w pierwszym składzie.
Jak czytamy na oficjalnej stronie BTS Rekord Bielsko-Biała, trwają końcowe procedury związane z oddaniem do użytku hali przy ul. Startowej 13.
To była czarna niedziela przy Startowej. Najpierw piłkarze Rekordu przegrali z Chojniczanką Chojnice aż 0:5, a kilka godzin później futsalowy Rekord dołożył do tego własną, równie bolesną porażkę w Przemyślu.
Rekord Bielsko-Biała w ramach 17. serii gier podejmował na własnym stadionie Chojniczankę Chojnice. Zapowiadało się wyrównane starcie i ciekawy bój o trzy punkty. Zamiast tego kibice zobaczyli pogrom... Podopieczni Dariusza Ruckiego ulegli przyjezdnym aż 0:5.
Filip Waluś, 20-letni piłkarz z Międzybrodzia Bialskiego, to dziś jedna z najjaśniejszych postaci rewelacyjnej Warty Poznań. Chłopak, który pierwsze piłkarskie kroki stawiał między górami a jeziorem, dziś zachwyca dojrzałością, pracowitością i stylem gry. Za jego sukcesem stoi nie tylko talent, ale też setki kilometrów pokonywanych z rodzicami, cicha determinacja i wiara, że z małej beskidzkiej miejscowości można ruszyć w naprawdę wielką piłkarską podróż.
W piątkowe popołudnie futboliści Rekordu podejmowali przed własną publicznością GKS Jastrzębie. Kompletu punktów nie udało się bielszczanom zainkasować, choć byli zdecydowanym faworytem tego meczu. Tylko cztery punkty, zdobyte w 14 meczach, przed dzisiejszą konfrontacją mieli na swoim koncie piłkarze z Jastrzębia. GKS, który na szczeblu Betclic 2. ligi nie radzi sobie najlepiej, z wyniku dzisiejszego spotkania może być zadowolony, choć to przyjezdni dwukrotnie obejmowali prowadzenie. Wiktora Kaczorowskiego w 24. minucie […]
