Piłka nożna

Wielkie piłkarskie święto w Żywcu – Koszarawa grała z drużyną z Ekstraklasy!

today06.09.2025 11:11 1 11

Tło
share close

Z okazji 115-lecia istnienia TS Koszarawy Żywiec w piątek 5 września na stadion przy Alei Wolności 5 zawitał ekstraklasowy zespół Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Spotkanie obu zespołów było największą atrakcją pierwszego dnia obchodów jubileuszu żywieckiego klubu.

Ogromne wyzwanie przed Koszarawą

Pierwsza odsłona meczu zgodnie z przewidywaniami szybko pokazała, który zespół będzie dominował na stadionie w Żywcu. Termalica przez zdecydowaną większość czasu siała zagrożenie pod bramką gospodarzy. Wynik już w trzeciej minucie meczu otworzył Igor Strzałek, kończąc kombinacyjną akcję gości. Kolejne trafienia dołożyli Jakubik, Biniek oraz ponownie Strzałek w 17. minucie.

Zawodnicy Koszarawy ambitnie i z poświęceniem bronili dostępu do własnej bramki, a golkiper Jakub Gałuszka dwoił się i troił w wielu sytuacjach fantastycznie, chroniąc swoją drużynę przed kolejnymi stratami. Po stronie gospodarzy warto odnotować efektowny rajd Kacpra Pióreckiego z 30 minuty zakończony pięknym uderzeniem, które na rzut rożny sparował Janicki. Ta najważniejsza dla zawodników z Żywca akcja miała miejsce kilka chwil później.

W 38 minucie przy kolejnej próbie ataku błąd popełnił obrońca gości, piłkę w bocznej strefie przejął Garncarczyk, który świetnie wrzucił piłkę w pole karne, a Biegun efektowną główką pokonał Janickiego, powodując wybuch radości na trybunach. Termalica jeszcze raz trafiła przed przerwą i po pierwszej połowie mieliśmy wynik 1:5.

Festwial bramek w drugiej połowie

W przerwie meczu szkoleniowcy obu drużyn dokonali zmian w składzie, dając szansę gry wszystkim swoim zawodnikom. Z upływem czasu gracze Koszarawy byli coraz bardziej zmęczeni heroiczną walką przeciwko ekipie z Niecieczy. Taki stan rzeczy sprawiał, że goście jeszcze mocniej naciskali w ofensywie. Kolejne trafienia dzielili między sobą Zapolnik, Jimenez i Kurzawa w sumie kompletując ich aż dziesięć. Koszarawa nie zdołała odpowiedzieć już żadną zdobyczą i po końcowym gwizdku arbitra na tablicy świetlnej mieliśmy rezultat 1:15.

Mimo wyniku zawodnicy obu ekip schodzili do szatni w dobrych nastrojach, wszak dla każdego z piłkarzy Koszarawy rywalizacja z klubem ekstraklasy pozostanie już na zawsze piękną piłkarską historią. Zgromadzona na stadionie publiczność owacjami na stojąco podziękowała zawodnikom za stworzone widowisko.

TS Koszarawa Żywiec – Bruk-Bet Termalica 1:15

0:1 Strzałek 3′
0:2
Jakubik 7′
0:3
Biniek 13′
0:4
Strzałek 17′
1:4 Biegun 38′
1:5 Guerrero 40′
1:6
Zapolnik 55′
1:7 Jimenez 57′
1:8 Kurzawa 59′
1:9 Zapolnik 65′
1:10 Zapolnik 68′
1:11 Kurzawa 73′
1:12 Zapolnik 80′
1:13 Jimenez 85′
1:14 Kurzawa 88′
1:15 Jimenez 90′

Po zakończeniu spotkania zapytaliśmy pomocnika Termaliki – Krzysztofa Kubicę o pomeczowe wrażenia.

Bardzo się cieszę, że mogłem znowu tutaj zagrać i uczcić swoim występem jubileusz klubu, w którym stawiałem swoje pierwsze piłkarskie kroki. Często wracam wspomnieniami do meczów z tamtego okresu. Dziś mogłem spotkać na boisku swoich byłych kolegów i było to dla mnie wyjątkowe przeżycie, mimo że graliśmy w przeciwnych zespołach. Dziękuję wszystkim kibicom na stadionie za świetną atmosferę, zawsze będę wracał do Żywca ze szczególnym sentymentem.”

 

Autor: Redakcja Radia BIELSKO

Komentarze do wpisu (1)

Komentarze są wyłączone.