Piłka nożna

To był wyrównany mecz, ale gospodarze byli skuteczniejsi

today11.10.2025 20:56

Tło
share close

W ten weekend Podhalanka Milówka podejmowała u siebie GKS Radziechowy-Wieprz. Oba zespoły plasują się w środku stawki skoczowsko-żywieckiej Klasy Okręgowej, więc spotkanie zapowiadało się bardzo interesująco. Ostatecznie to gospodarzom udało się wygrać, choć wcale nie było łatwo. Przyjezdni postawili trudne warunki…

Podhalanka szybko zdobyła bramkę

Na pierwsze trafienie w tym spotkaniu nie trzeba było długo czekać. Już w 8. minucie Dominik Słowik wpisał się na listę strzelców. Piłka po „centrostrzale” zaskoczyła bramkarza i wpadła do siatki. Po bramce Milówka przejęła nieco inicjatywę jeśli chodzi o posiadanie piłki, ale niewiele z tego wynikało. Goście co jakiś czas wyprowadzali swoje ataki, a kilka z nich napędziło sporo strachu defensywie miejscowych. W 20. minucie niewiele brakło, a do bramki trafiłby Tomasz Janik. Jego strzał głową minął jednak nieznacznie lewy słupek. Po drugiej stronie boiska próbowali za to Dawid Tabacarz i Filip Balcarek, lecz ich uderzenia nie przyniosły zamierzonych efektów.

GKS Radziechowy-Wieprz nie zdołał odrobić strat

Po przerwie do ataku ruszyli goście. W 51. minucie niezłą okazję miał Patryk Pawlus, który oddał dobry strzał z narożnika pola karnego. Do pełni szczęścia zabrakło trochę precyzji. Podopieczni Sebastiana Gierata również nie próżnowali, dwie świetne szanse miał Słowik. Podwyższyć wyniku się jednak nie udało, brakowało precyzji, albo powstrzymywali go obrońcy. 

Najbliżej wyrównania był za to Dominik Juraszek. Po indywidualnym rajdzie w polu karnym stanął oko w oko z bramkarzem. Górą z tego starcia wyszedł Andrzej Nowakowski, który popisał się kapitalną interwencją. Minuty mijały, a upływający czas grał na korzyść drużyny z Milówki. Oni jednak nie zamierzali drżeć o wynik do ostatnich sekund i pod koniec spotkania ustalili wynik spotkania na 2:0. Autorem drugiego gola był Dominik Słowik

Tym samym Podhalanka Milówka pierwszy raz w tym sezonie odnotowała drugie zwycięstwo z rzędu, taka seria w tym sezonie jeszcze się nim nie przytrafiła. Zawodnicy GKS-u Radziechowy-Wieprz byli zmuszeni wracać do domu z pustymi rękami…

Wypowiedzi pomeczowe

 

 

Podhalanka Milówka 2:0 (1:0) GKS Radziechowy-Wieprz

1:0 Słowik (8′)
2:0 Słowik (88′)

Podhalanka Milówka

Nowakowski – Knapek, Kuras, Franusik, Zawada, Lach (87′ Gluza), Balcarek, Tabacarz (80′ Matheus), Gąsiorek (70′ Piwowarczyk), Słowik, Stasica

Trener: Sebastian Gierat

GKS Radziechowy-Wieprz

Barcik – Tracz, Gustyński, Noga, Dyduch (46′ Biernacki),M. Janik, Juraszek, Wandzlik (83′ Antonio), T. Janik, Pawlus, Najzer

Trener: Sebastian Gruszfeld

 

Autor: Mikołaj Lorenz