Piłka nożna

Snajperzy za trzy. Złapali wiatr w żagle

today19.10.2025 18:17

Tło
share close

Do udanych mogą zaliczyć delegację do Łodzi futboliści Rekordu. Bielszczanie pokonali rezerwy ŁKS-u.

Dzisiejsze zwycięstwo pozwoliło Rekordowi wskoczyć na dziewiąte miejsce w tabeli Betclic 2. ligi. Ekipa z Cygańskiego Lasu po 13 spotkaniach ma na swoim koncie 18 punktów, dzieli ich tylko jeden od… strefy barażowej o awans na zaplecze Ekstraklasy. Ale od początku.

Zespół z Bielska-Białej od początku narzucił rywalowi własne tempo i już w pierwszej połowie mógł rozstrzygnąć wynik meczu. Rekordziści stworzyli sobie kilka znakomitych okazji, z których wykorzystali zaledwie dwie.

Pierwszy sygnał ostrzegawczy dla łodzian wysłał Dariusz Pawłowski, trafiając w poprzeczkę. Chwilę później gospodarze odpowiedzieli uderzeniem Koki Hinokio, lecz czujny Wiktor Kaczorowski skutecznie interweniował. Wkrótce Daniel Świderski zmarnował dobrą szansę po podaniu Michała Śliwki, ale szybko się zrehabilitował – po centrze Jana Ciućki wślizgiem umieścił piłkę w siatce. Było 1:0.

Bielszczanie nie zwalniali tempa. Jan Ciućka był bliski powiększenia prowadzenia, jednak nieczysto trafił w futbolówkę, a Jakub Ryś po chwili uderzył głową tuż obok słupka.

W 33. minucie goście ponownie cieszyli się z gola. Ryś zagrał prostopadle do Świderskiego, który w sytuacji sam na sam przelobował bramkarza, a przy dobitce nie pozostawił mu już żadnych szans. Chwilę potem napastnik był o włos od trzeciego trafienia, ale obrońcy ŁKS-u zablokowali jego strzał.

Rekord skuteczny i solidny w defensywie

Po zmianie stron łódzki szkoleniowiec dokonał kilku roszad, jednak obraz gry nie uległ znaczącej zmianie. Rekord nadal przeważał, stwarzając kolejne sytuacje. Świderski i Wojciech Łaski nie potrafili ich zamienić na gole, a po drugiej stronie boiska Patryk Grabowski i Mateusz Wzięch zmusili Kaczorowskiego do czujności.

Końcowe fragmenty znów należały do bielszczan. Kacper Kasprzak minimalnie minął się z piłką, Tomasz Boczek trafił w słupek, aż w końcu przewaga została potwierdzona. Po agresywnym pressingu Kasprzak odzyskał futbolówkę i zagrał do Jana Ciućki, który z bliskiej odległości ustalił wynik spotkania.

ŁKS II Łódź – Rekord Bielsko-Biała 0:3 (0:2) 

0:1 Świderski (18′)

0:2 Świderski (33′)

0:3 Ciućka (79′)

Rekord: Kaczorowski – Pawłowski (85. Poznański), Boczek, Sobociński, Żyrek, Ryś, Ściślak (85 Soszyński), Ciućka, Śliwka (75. Sapiński), Łaski (65. Kasprzak), Świderski (75. Klichowicz)
Trener: Dariusz Rucki

Autor: Redakcja Radia BIELSKO