Piłka nożna

Podhalanka zaskoczyła wicelidera. Sprawdźcie wyniki meczów Klasy Okręgowej Skoczów-Żywiec

today16.09.2025 12:24

Tło
share close

Wyniki niektórych meczów 6. kolejki Klasy Okręgowej Skoczów-Żywiec można odebrać jako zaskoczenie. Kto mógł przypuszczać, że Cukrownik Chybie będzie musiał drżeć o dobry rezultat z Podhalanką Milówka? Co jeszcze wydarzyło się w zeszły weekend?

Magia nowego bramkarza czy niemoc strzelecka?

W zapowiedziach przedmeczowych próżno było szukać czegoś więcej, niż symbolicznych wzmianek o spotkaniu Cukrownika Chybie z Podhalanką Milówka. Jeszcze w zeszły wtorek, 9 września, dementowano plotki o rzekomych planach zwolnienia trenera Milówki Sebastiana Gierata po fatalnym występie z Tempem Puńców (porażka 0:5) w „okręgówce”. Natomiast rozpędzeni zawodnicy z Chybia nie zamierzali się zatrzymać w pogoni za liderem z Puńcowa. Ten mecz miał po prostu zostać symbolicznie odnotowany w ligowych raportach.

Czytaj także: Co dalej z trenerem Podhalanki Milówka po fatalnym starcie w Klasie Okręgowej?

Jednak opinie skazujące Podhalankę na pożarcie okazały się być przedwczesne. Zawodnicy Milówki postawili się wiceliderowi rozgrywek i nawet otworzyli wynik meczu (w 47. minucie bramkę zdobył Mateusz Balcerek). Cukrownik zdołał wyrównać siedem minut później za sprawą Kamila Wójcikowskiego. Końcowy wynik (1:1) mógł wyglądać zupełnie inaczej, gdyby nie bolączka, z jaką nie mogą sobie na razie w Podhalance poradzić – skuteczność napastników.

– Znowu myśmy byli lepsi, znowu mieliśmy więcej okazji, a tu taka niemoc strzelecka – skomentował prezes Podhalanki Bogusław Błaha. – Po meczu z Puńcowem chłopaki stanęli na wysokości zadania. Udowodnili, że potrafią grać. Pojechaliśmy do Cukrownika walczyć, jak równy z równym. Cieszymy się z jednego punktu, bo mogło być gorzej.

Jak podkreślał prezes Błaha, duży wpływ na obraz jego drużyny miał niedawny transfer Andrzeja Nowakowskiego z Górala Istebna. Obecność takiego gracza na boisku ma dawać zawodnikom z pola więcej pewności siebie.

Posłuchaj całej rozmowy z prezesem Podhalanki Bogusławem Błahą:

  • cover play_arrow

    Podhalanka zaskoczyła wicelidera. Sprawdźcie wyniki meczów Klasy Okręgowej Skoczów-Żywiec Michał Czarniecki

Trener Cukrownika Szymon Miłek powiedział w rozmowie z Radiem BIELSKO, że nie zgadza się z opiniami deprecjonującymi klub z Milówki.

– Każdy, kto ma trochę pojęcia o piłce i zna zespół Podhalanki, wie, że oni będą wspinać się w tabeli. To, że oni wylądowali na ostatnich miejscach w tabeli, jest nieszczęśliwym splotem wydarzeń.

Posłuchaj całej rozmowy z trenerem Cukrownika Szymonem Miłkiem:

  • cover play_arrow

    Podhalanka zaskoczyła wicelidera. Sprawdźcie wyniki meczów Klasy Okręgowej Skoczów-Żywiec Michał Czarniecki

Co działo się na innych boiskach skoczowsko-żywieckiej „okręgówki”?

W wytypowanym przez redakcję Radia BIELSKO hicie kolejki Sokół Słotwina wyraźnie uległ pewnym siebie Borom Pietrzykowice 2:5. Tymczasem w Hażlachu miejscowa Victoria poniosła czwartą porażkę z rzędu w meczu z LKS-em Ślemień (2:3). Złe warunki pogodowe uniemożliwiły rozegranie meczów w Pogórzu i w Puńcowie.

Wyniki 6. kolejki Klasy Okręgowej Skoczów-Żywiec

  • Victoria Hażlach 2:3 LKS Ślemień
  • LKS Słotwina 2:5 Bory Pietrzykowice
  • CKS Piast Cieszyn 0:3 Wisła Strumień
  • Cukrownik Chybie 1:1 Podhalanka Milówka
  • WSS Wisła 4:1 LKS Leśna
  • LKS Pogórze – Skałka Żabnica (mecz odwołany z powodu złych warunków pogodowych)
  • Tempo Puńców – GKS Radziechowy-Wieprz (mecz odwołany z powodu złych warunków pogodowych)

Tempo nadal liderem

Pomimo nierozegrania domowego spotkania, Tempo Puńców zachowało pozycję lidera, choć ich przewaga nad drugim Cukrownikiem zmalała do dwóch punktów. Robi się ciasno w strefie miejsc 2.-4. Do wicelidera trzecie Bory Pietrzykowice tracą jedno oczko, a czwarty LKS Ślemień – dwa.

Na dole tabeli Podhalanka Milówka wyprzedziła Victorię Hażlach, która zajmuje ostatnią pozycję. Do 12. LKS-u Pogórze zawodnicy Sebastiana Gierata tracą jeden punkt, a do 11. LKS-u Leśna – dwa.

Napisane przez: Michał Czarniecki