Nowe pokolenie na rozbiegu – czy beskidzka młodzież rwie się do skoków?

fot: PZN

Nie jest wielką tajemnicą, że od pewnego czasu polskie skoki znajdują się w kryzysie. Wiadomo, że sukces sportowy nakręca następne pokolenia do uprawiania danej dyscypliny. To właśnie na fali wyczynów Adama Małysza wychowaliśmy kolejnych wielkich zawodników. Czy mamy więc się, o co martwić? Jak wygląda zainteresowanie skokami wśród młodzieży?

Zainteresowanie wśród młodzieży

Mimo iż mogłoby się wydawać, że sytuacja nie jest najlepsza, to w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Zainteresowanie skokami w naszym regionie jest bardzo wysokie, a młodzież wciąż lgnie do tego sportu. Skontaktowaliśmy się z prezesem LKS-u Klimczok Bystra — Pawłem Niemczykiem, aby zapytać, jak to wygląda w praktyce, oto co powiedział w rozmowie z naszą redakcją:

Zainteresowanie jest, młodzi adepci są. Powiem szczerze, że nawet nie jesteśmy w stanie przyjąć wszystkich, którzy są chętni. Mamy pewne ograniczenia sprzętowe, ponieważ to my jako klub zapewniamy cały sprzęt. My pokrywamy praktycznie wszystkie koszty, po stronie rodziców jest tylko roczna opłata członkowska. To nie są jakieś wielkie pieniądze. Mamy to tak zorganizowane, żeby umożliwić trenowanie dzieciom z uboższych rodzin.– mówi prezes klubu

Przyszłość skoków w regionie wygląda obiecująco

Obecnie w klubie LKS Klimczok Bystra skoki trenuje około 50 zawodników i zawodniczek. Jest to wynik bardzo satysfakcjonujący, zważywszy na fakt, iż skoki z roku na rok tracą na popularności. Przez lata sporo mówiło się, o straconym pokoleniu polskich skoków, teraz młodzież ma wypełnić tę lukę. W naszym regionie również nie brakuje obiecujących zawodników. Prezes Paweł Niemczyk z dużym optymizmem wypowiada się o młodych, utalentowanych adeptach swojego klubu. Zapytaliśmy go także o wrażenia po ostatnich występach Kacpra Tomasiaka:

Kacper (Tomasiak- przyp. red.) to jest wielki talent i trzeba bardzo spokojnie teraz do tego podchodzić, nie można go za bardzo przeforsować, bo jest to jeszcze młody chłopak i myślę, że będzie z niego pociecha. {…} Jest jeszcze Konrad (Tomasiak- przyp. red.) on też ma wielkie predyspozycje do skakania, nawet niektórzy trenerzy mówią, że większe… ale to wszystko czas pokaże– podsumował Paweł Niemczyk