Niespodzianka w Międzybrodziu, festiwal goli w Czańcu. Zaglądamy do bielskiej A-Klasy

fot: Radio BIELSKO

Piąta kolejka bielskiej A-Klasy jest już historią. Za nami siedem interesujących spotkań, w których nie zabrakło niespodzianek. KS Bystra odrobiła dwubramkowe straty i pokonała faworyzowany Żar Międzybrodzie. W Czańcu natomiast byliśmy świadkami festiwalu bramek. Miejscowy zespół podzielił się punktami z wapienicką Zaporą. W tabeli na prowadzeniu niezmiennie Iskra Rybarzowice.

KS Bystra – remontada

Mecz rozpoczął się zgodnie z przewidywaniami, do głosu bardzo szybko doszli zawodnicy Żaru. W ciągu pierwszych pięciu minut gospodarze zdążyli zdobyć dwie bramki i wydawało się, że wszystko pójdzie po ich myśli. Bystra jednak bardzo szybko odpowiedziała na te trafienia i już po kwadransie gry mieliśmy 2:2. To nie był koniec piłkarskiej wymiany ciosów, bowiem w 24. minucie Jakub Waluś ponownie wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W drugiej połowie piłkarze Tomasza Matuszka nie tylko zdołali odrobić straty, ale także przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Po świetnej drugiej połowie Bystra dopisała na swoje konto pierwszy komplet punktów w tym sezonie. 

Więcej o tym spotkaniu przeczytacie tutaj: Rollercoaster w Międzybrodziu. Bystra zatrzymała lidera!

Festiwal bramek – podział punktów w Czańcu

Emocji nie zabrakło także w Czańcu, gdzie miejscowy LKS gościł Zaporę Wapienica. W spotkaniu padło aż osiem bramek! Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 4:4 i podziałem punktów, mimo iż Zapora po pierwszych 45 minutach prowadziła 2:4. W drugiej połowie do głosu doszedł Czaniec i odrobił straty. Bohaterem gospodarzy został Sebastian Wiśniowski, który zanotował w tym spotkaniu hat-tricka i w znacznym stopniu przyczynił się do końcowego wyniku.

Sprawdź naszą relację z tego spotkania: Hokejowy wynik w Czańcu. W meczu padło osiem goli

Grali w dziesięciu – wygrali

Wilamowiczanka Wilamowice niemal od samego początku grała w osłabieniu. Już w 5. minucie czerwoną kartkę obejrzał Łukasz Janik… to jednak nie przeszkodziło jego drużynie, gospodarze mimo gry w niedowadze przeważali w tym meczu. Jeszcze przed przerwą udało się im wyjść na dwubramkowe prowadzenie. Po zmianie stron Ligota wciąż nie potrafiła znaleźć sposobu na rywala. W doliczonym czasie gry ekipa z Wilamowic zdołała jeszcze podwyższyć prowadzenie. Trzecia bramka okazała się być ostatecznym ciosem dla gości. Mecz zakończył się wynikiem 3:0.

Tu znajdziesz pełną relację z tego meczu: W Wilamowicach wodna niespodzianka i podwójna mobilizacja

Wyniki 5. kolejki w Bielskiej A-Klasie

• LKS Czaniec II 4:4 Zapora Wapienica
• Groń Bujaków 1:7 Pionier Pisarzowice 
• Soła Kobiernice 1:4 Sokoły Hecznarowice 
• Orzeł Kozy 3:0 Zamek Grodziec
• Iskra Rybarzowice 5:0 Sokół Zabrzeg
• Wilamowiczanka Wilamowice 3:0 Ligota Centrum
• Żar Międzybrodzie 3:5 KS Bystra

Szybki rzut oka na tabele 

Po weekendowych meczach na prowadzeniu umocniła się Iskra Rybarzowice. Drużyna prowadzona przez Daniela Kasprzyckiego w tym tygodniu dopisała na swoje konto kolejne trzy punkty i jest jedynym zespołem, który może pochwalić się kompletem punktów. Za ich plecami znajduje się Żar Międzybrodzie, a podium uzupełnia Wilamowiczanka. Tabele zamyka natomiast Soła Kobiernice, która wciąż czeka na premierowe punkty.