Piłka nożna

Mieli zagrać – nie zagrali…

today18.11.2025 16:19

Tło
share close

Pomimo niesprzyjającej aury, są zespoły, które tuż po zakończeniu rundy jesiennej od razu chcieli przejść do sparingów przedwiosennych. Jednak druga połowa listopada dała się we znaki piłkarzom – tylko cztery stopnie ciepła na termometrach nie zachęca do gry w piłkę nożną. Decyzja w sprawie meczu Soły Kobiernice z Zaporą Porąbka mogła być tylko jedna…

Sparing bielskich drużyn odwołany

Przy tak niekorzystnej pogodzie, organizatorzy nie mieli innego wyjścia. Mecz towarzyski między a-klasową Sołą Kobiernice a b-klasową Zaporą Porąbka został odwołany. Taką informację na facebookowym profilu podali gospodarze starcia.

Na razie oba kluby nie podały informacji, czy są plany na rozegranie spotkania w innym terminie. W teorii taki scenariusz jest możliwy. Jednak, patrząc na prognozę pogody na najbliższe tygodnie, bardziej prawdopodobne jest porzucenie pomysłu listopadowego sparingu.

Jesień – niespokojna dla jednych, prawie idealna dla drugich

Pojedynek między nabierającą wiatr w żagle Sołą a niepokonaną Zaporą mógł zapowiadać się ciekawie. Z jednej strony zespół, który do niedawna musiał czekać aż 141 dni na zwycięstwo w meczu o ligowe punkty. Ostatecznie podopieczni Wojciecha Jarosza zakończyli jesień z dwoma wygranymi z rzędu, dając kibicom nadzieję na lepszą wiosnę.

Wreszcie nadeszło przełamanie. Na ten moment czekali od czerwca

Z drugiej strony – dominator bielskiej B-Klasy. Drużyna, która w 13 meczach zdobyła 35 punktów przy 11 zwycięstwach i tylko dwóch remisach. Piłkarzy z Porąbki nikt nie był w stanie zatrzymać, a ci strzelali na zawołanie. Bilans 60-5 na koniec rundy mówi sam za siebie.

Nowe wyzwania przed Zaporą Porąbka. Klub powalczy o powrót do A klasy

Autor: Michał Czarniecki