Inne dyscypliny

Maja Chwalińska nie zagra w pięciu nadchodzących turniejach. Wiemy, co się stało

today23.10.2025 10:32

Tło
share close

Bielska tenisistka miała w najbliższym czasie stanąć do rywalizacji w pięciu zaplanowanych turniejach. Jednak już teraz wiadomo, że zawodniczka BKT Advantage Bielsko-Biała musi zmienić swoje plany. Menedżer zawodniczki wyjawił mediom, co stało się z Mają Chwalińską.

Kontuzja zniweczyła plany Chwalińskiej

Jak powiedział menadżer zawodniczki dla portalu sportowefakty.wp.pl, Maja Chwalińska nabawiła się urazu podczas półfinału włoskiego turnieju Rende Challenger z Czeszką Sarą Beljek.

Lekko naciągnęła nogę. To nic poważnego, ale aktualnie odpoczywa i rehabilituje się. Wróci jednak do gry na ostatnie trzy turnieje w Ameryce Południowej – powiedział.

Wcześniej bielszczanka również musiała skupić się na podreperowaniu swojego zdrowia, kiedy w lipcu i sierpniu leczyła kontuzję pachwiny. Od tamtego czasu Chwalińska osiągnęła m.in. ćwierćfinał w turnieju w Ljubljanie oraz wspomniany półfinał w Rende.

Bielszczanka nie zagra w Billie Jean King Cup

Kiedy wydawało się, że zawodniczka BKT Advantage Bielsko-Biała znów nabrała meczowego rytmu, przydarzył się uraz. Z tego powodu Maja Chwalińka musiała wycofać się z turnieju na Majorce oraz z czterech pozostałych zmagań. Bielszczanka miała wcześniej polecieć do Ameryki Południowej, gdzie miała zagrać w Brazylii (Rio de Janeiro, Florianapolis), Kolumbii (Cali) oraz Argentynie (Tucuman).

Wbrew zapowiedziom, Maja Chwalińska nie znalazła się również w kadrze na turniej Billie Jean King Cup w Gorzowie Wielkopolskim. To nie oznacza, że Bielsko-Biała nie będzie należycie reprezentowana. W składzie na zmagania pojawiły się Katarzyna Kawa oraz Linda Klimovicova z BKT Advantage.

W tym samym czasie Maja Chwalińska rozpocznie rywalizację w chilijskim Colinie, argentyńskim Buenos Aires i ekwadorskim Quito. 

Autor: Michał Czarniecki