Kompromitacja w Kleczewie. Górale wracają na tarczy

fot: tspodbeskidzie.pl/Szymon Jaszczurowski

Podopieczni Tomasza Pawliczaka z pewnością nie będą dobrze wspominali wyjazdu do Kleczewa. Wysoka porażka z Sokołem w 15. kolejce Betclic 2. Ligi sprawia, że sytuacja w tabeli robi się coraz bardziej skomplikowana. 

Szybkie dwa ciosy gospodarzy

W pierwszych minutach spotkania Górale mieli kilka okazji, aby szybko otworzyć wynik meczu. Z woleja uderzał Marcin Urynowicz – ponad bramką. Potem próbowali jeszcze Mateusz Kizyma i Maksymilian Sitek, ale nieskutecznie. Zdawało się, że Podbeskidzie dobrze weszło w mecz i pierwsza bramka jest tylko kwestią czasu…

Wtedy do akcji wkroczyli miejscowi. W 8. minucie Oskar Kubiak zdobył pierwszą bramkę w tym meczu, a kilka chwil później prowadzenie podwyższył Maciej Śliwa. Górale z pewnością nie tak wyobrażali sobie przebieg pierwszych kilkunastu minut. Początek był obiecujący, ale wystarczył nieco ponad kwadrans i Sokół mógł pochwalić się dwubramkową przewagą.

W 23. minucie nieco optymizmu w serca piłkarzy Podbeskidzia wlał Bartosz Martosz, który zdobył bramkę kontaktową. Jego koledzy z zespołu nie poszli jednak za ciosem. Zaraz po tym trafieniu miejscowi mieli kolejną dogodną sytuację, aby podwyższyć swoją przewagę, tym razem sprzymierzeńcem bielszczan okazała się poprzeczka. 

W 33. minucie szczęścia już zabrakło. Oskar Kubiak pokonał Konrada Forenca – 3:1. Więcej goli przed przerwą już nie wpadło. Ekipa spod Klimczoka do szatni schodziła z dwubramkową stratą.

Podbeskidzie dobite przez rywala

W przerwie spotkania szkoleniowiec Górali dokonał trzech zmian w składzie. Na boisku pojawili się Dalibor Takáč, Daniel Dziwniel i Kacper Piątek. Podopieczni Tomasza Pawliczaka bez wątpienia chcieli odrobić poniesione straty, ale rzeczywistość okazała się zgoła odmienna. W 65. minucie Sokół dobił swojego rywala. Autorem czwartego trafienia był Oskar Kubiak, dzięki czemu skompletował hat-tricka. Po tym golu losy spotkania były już praktycznie rozstrzygnięte

Później było jeszcze gorzej. W 86. minucie piątą bramkę dla zespołu z Kleczewa zdobył Mateusz Bartosiak… Na koniec Łukasz Klisiewicz nieco zniwelował rozmiary porażki. Efektowny gol napastnika był jednak jedynie trafieniem na otarcie łez. Porażka 5:2 z pewnością może martwić…

Po spotkaniu w Kleczewie Podbeskidzie spadło na 13. lokatę w ligowej tabeli. Po 15 kolejkach bielszczanie mają w swoim dorobku zaledwie 18 punktów. Pocieszeniem może być fakt, iż stawka jest bardzo mocno ściśnięta, a straty niezbyt duże. Do końca rundy jesiennej pozostały jeszcze cztery mecze, czy Góralom uda się przezimować w górnej połowie tabeli?

Sokół Kleczew 5:2 Podbeskidzie Bielsko-Biała

1:0 Kubiak (8′)

2:0 Śliwa (17′)

2:1 Martosz (23′)

3:1 Kubiak (33′)

4:1 Kubiak (65′)

5:1 Bartosiak (88′)

5:2 Klisiewicz (88′)

Podbeskidzie Bielsko-Biała

Forenc – Biernat, Bieroński (46′ Dziwniel), Gach, Kizyma (46′ Takac), Klisiewicz, Majsterek, Martosz, Sitek, Szumilas(46′ Piątek), Urynowicz