Listeners:
Top listeners:
Radio BIELSKO Przeboje non-stop
Radio EXPRESS FM Prawdziwa Lokalna Stacja
Radio DISCO Zawsze w rytmie!
Radio MEGA Mega Przeboje!
Radio NUTA Same dobre nuty!
Warunki atmosferyczne uniemożliwiły rozegranie kompletu spotkań ostatniej kolejki V ligi. Mecze, które się odbyły, wynagrodziły kibicom taki stan rzeczy z nawiązką. Na ilość bramek i piłkarskich emocji nie sposób było narzekać.
Wielkie piłkarskie święto w Czechowicach pełne było tego, co kibice piłki nożnej lubią najbardziej. Niespotykana na piątoligowe realia frekwencja oraz oprawa meczu przyjaźni była wyjątkowym preludium boiskowych wydarzeń. Stawiani w roli faworytów piłkarze MRKS-u otrzymali zimny prysznic już w ósmej minucie. Konrad Korczak dobił strzał z wolnego i BKS wyszedł na prowadzenie.
Gospodarze odpowiedzieli w 20. minucie za sprawą Daniela Iwanka. Zdobycz bramkowa dodała zawodnikom MRKS-u jeszcze więcej animuszu, czego efektem były kolejne bramki. W 31. minucie prowadzenie gospodarzom dał Konrad Bukowczan, a bramkę do szatni dołożył Szymon Byrtek i do przerwy mieliśmy 3:1 dla czechowiczan. Po zmianie stron gospodarze kontrolowali przebieg spotkania, dokumentując przewagę jeszcze jednym golem zdobytym przez Adriana Pinderę w 51. minucie. Mimo jeszcze kilku groźnych okazji po obu stronach wynik nie uległ zmianie. BKS zaczął odważnie, ale to MRKS rządził przez większą część meczu odnosząc pewne zwycięstwo i zgarnął pełną pulę w meczu przyjaźni.
GLKS Wilkowice po wysokiej porażce przed tygodniem w Czańcu szukał okazji na rehabilitację w kolejnym spotkaniu. Niestety ku zaskoczeniu miejscowych kibiców to ekipa z Drogomyśla zadała pierwszy cios . W 11 minucie z karnego dla gości trafił Volodymyr Varvarynets.
W 30. minucie stan rywalizacji wyrównał Rafał Hałat. Błyskawica odpowiedziała jeszcze przed przerwą. W 42. minucie bramkę do szatni zdobył Krzysztof Koczur. Dwie minuty po wznowieniu gry wynik dla gości podwyższył Vitaliy Miklosh. W 65. minucie ostatnie nadzieje miejscowym odebrał Jakub Węglorz ustalając wynik meczu na 1:4.
W kolejnym istotnym dla układu tabeli meczu Stal-Śrubiarnia podejmowała Drzewiarza Jasienica. Do przerwy gra obu zespołów była mało efektywna. Jedyna zdobycz bramkowa należała do Miłosza Szydłowskiego, który trafił dla gospodarzy w 24. minucie. Po przerwie na stadionie w Żywcu mieliśmy konkurs skuteczności ze stałych fragmentów gry. W 49. minucie Łukasz Tymiński wrzucał z rożnego, a głową trafił Kacper Marian. Drzewiarz odpowiedział centrą Konrada Kudra z wolnego i główce Macieja Marka w 59. minucie. W 68. minucie z rzutu wolnego skutecznie przymierzył Łukasz Tymiński. W 87 minucie ponownie Tymiński z karnego podwyższył na 4:1. Jasienica zmniejszyła jeszcze rozmiary porażki za sprawą „centrostrzału” Kudra w doliczonym czasie gry.
Szalejąca w ostatni weekend aura uniemożliwiła rozegranie wszystkich spotkań kolejki. Swoje mecze musiały przełożyć rezerwy Jastrzębia oraz Goczałkowic. Pozycję lidera objął LKS Czaniec przywożąc trzy „oczka” ze Świerklan. Podium utrzymał MRKS Czechowice – Dziedzice pewnie pokonując w sobotę BKS Bielsko – Biała. Istotne przetasowania przyniosły pojedynki „sąsiadów” z tabeli. Stal Śrubiarnia doskoczyła do czołówki awansując na czwarte miejsce z siódmego. Tuż za jej plecami plasuje się Błyskawica Drogomyśl po pokonaniu Wilkowic. Czerwoną latarnią bez zmian – BKS Stal Bielsko-Biała.
Napisane przez: Ariel Herka
jak atrakcyjnie spędzić czas w regionie, jak ominąć korki i jak odpocząć?
closeCopyright Radio BIELSKO