Skoki narciarskie

Elita wróciła i widać efekty… kiepski występ naszych skoczków

today19.09.2025 10:47

Tło
share close

W czwartek odbył się pierwszy konkurs podczas tego weekendu w Letnim Grand Prix. Zmagania we włoskim Predazzo są próbą przedolimpijską przed przyszłorocznymi igrzyskami, z tego względu na starcie pojawili się niemal wszyscy skoczkowie z szeroko pojętej czołówki. Na liście startowej znaleźli się również zawodnicy z klubu WSS Wisła – Aleksander Zniszczoł i Piotr Żyła, jednak ich wyniki są dalekie od satysfakcjonujących.

Zniszczoł i Żyła w trzeciej dziesiątce

Zawodnicy z naszego regionu już w ostatnich tygodniach nie odgrywali znaczących ról w zawodach Letniego Grand Prix, teraz gdy do walki o punkty powrócili skoczkowie z elity, wyniki naszych są jeszcze słabsze. Aleksander Zniszczoł i Piotr Żyła czwartkowy konkurs rozgrywany na skoczni normalnej, zakończyli w trzeciej dziesiątce. Zajęli oni kolejno: 30. i 26. miejsce.

To jeszcze nie koniec…

Przed nami jeszcze trzy dni rywalizacji. W piątek o 21.30 odbędą się kwalifikacje, a na sobotę zaplanowano konkurs indywidualny – start o 20.30. Zwieńczeniem całego weekendu będzie rywalizacja duetów – początek rywalizacji o 17.30. Być może na starcie zmagań drużynowych pojawi się któryś ze skoczów z Wisły. Póki co pewniakiem do składu wydaję się być Dawid Kubacki, ale walka o drugie miejsce wciąż jest otwarta.

Napisane przez: Mikołaj Lorenz