Dramatyczna końcówka w Jasienicy. „Piłka nożna jest brutalna”

Piłkarze Drzewiarza Jasienica muszą przełknąć gorycz porażki w meczu 4. kolejki V ligi. Choć przez większą część spotkania to gospodarze nadawali ton wydarzeniom na boisku, w doliczonym czasie gry to MKS Lędziny zadał decydujący cios i wywiózł z Jasienicy komplet punktów.

Pierwsza połowa pod dyktando gospodarzy, ale to goście trafili

Spotkanie rozpoczęło się od prób konstruowania akcji przez obie drużyny. Raz atakowali gospodarze, raz goście, jednak od około 20. minuty to Drzewiarz przejął inicjatywę i częściej gościł pod polem karnym rywali. Brakowało jednak konkretów – najlepszą okazję miejscowi mieli w 30. minucie, gdy po akcji z lewej strony oddali groźny strzał, sparowany przez bramkarza Lędzin.

Chwilę później, wbrew przebiegowi gry, padła bramka dla przyjezdnych. Po nieudanym zagraniu defensora Drzewiarza, Konrada Pali, napastnik gości przejął piłkę i w sytuacji sam na sam płaskim strzałem w lewy róg otworzył wynik. W 35. minucie MKS mógł podwyższyć prowadzenie, ale skończyło się tylko na strachu.

Drzewiarz naciskał, ale skuteczność zawiodła

Po przerwie gospodarze jeszcze mocniej ruszyli do ataku. Zespół konsekwentnie budował akcje, jednak brakowało skutecznego wykończenia. W 63. minucie świetną okazję miał Maciej Kaczmarczyk, który po idealnym dośrodkowaniu Konrada Kudra główkował w kierunku bramki, ale kapitalną interwencją popisał się golkiper MKS. Goście ograniczali się głównie do kontrataków.

Wreszcie w 80. minucie napór gospodarzy przyniósł efekt. Po płaskiej wrzutce w pole karne i zamieszaniu futbolówkę do siatki skierował Mateusz Wajdzik, dając swojej drużynie wyrównanie. Chwilę po wznowieniu gry Lędziny odpowiedziały groźnym uderzeniem, które poszybowało tuż nad poprzeczką.

Gol w doliczonym czasie przesądził

Końcówka należała do Drzewiarza, który dążył do przechylenia szali zwycięstwa na swoją stronę. Gospodarze oblegali pole karne rywali, jednak nie potrafili znaleźć drogi do bramki. I gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, w 91. minucie Lędziny wyprowadziły szybką, wzorowo rozegraną kontrę, zakończoną płaskim strzałem w krótki róg. To trafienie ustaliło wynik spotkania na 1:2.

Dziennikarz Radia BIELSKO, Ariel Herka po meczu rozmawiał z trenerem Drzewiarza – Konradem Kudrem.

Drzewiarz Jasienica – MKS Lędziny 1:2 (0:1)
1:1 Wajdzik (80′)

Drzewiarz: Staniszewski – Lorenc, Pala, Smalcerz, Wadas (73′ Tolasz), Drewniak (60′ Marek), Czulak (63′ Wajdzik), Sobik (72′ Harężlak), Kaczmarczyk, Królak (46′ Shutak), Kuder
Trener: Konrad Kuder