Piłka nożna

To już piąta porażka Rekordu w tym sezonie…

today05.10.2025 21:07

Tło
share close

W ubiegłą niedziele Rekord Bielsko-Biała wyszedł zwycięsko z derbowego starcia przeciwko Podbeskidziu. Fani zespołu z pewnością liczyli, że ta wygrana pozwoli wyjść na prostą, bowiem poprzednie spotkania nie były zbyt udane. Podopieczni Dariusza Ruckiego nie poszli jednak za ciosem i z Resovią Rzeszów odnotowali kolejną porażkę w tym sezonie.

Szybko zdobyty gol zadecydował

Resovia Rzeszów bardzo szybko otworzyła wynik spotkania. Już w 4. minucie Jakub Jokel pokonał Wiktora Żołneczkę i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Gospodarze na tym nie poprzestali i w kolejnych minutach nieustannie zagrażali bramce Rekordu. Bliski szczęścia w 12. minucie był Dominik Banach, znalazł się on w dogodnej sytuacji, ale piłka po jego strzale powędrowała nad poprzeczką.

Na późniejszym etapie meczu Rekord zdołał w końcu dojść do głosu, uderzali m.in. Daniel Świderski i Jakub Ryś, ale ich próby nie przyniosły zamierzonego efektu. Ekipie z Cygańskiego Lasu zadania nie ułatwiał także golikiper Resovii – Jakub Tetyk, który kilkukrotnie zaznaczył swoją obecność. Tak było, chociażby w 24. minucie gdy uderzał Wojciech Łaski, bramkarz miejscowych popisał się dobrą interwencją i uchronił swoją drużynę przed stratą gola. 

Po przerwie bez goli

Druga połowa nie przyniosła nam żadnych bramek. Resovia od początku drugiej połowy starała się chronić jednobramkowe prowadzenie. Mimo skutecznej gry w defensywie, Rekordziści co jakiś czas potrafili zagrozić Tetykowi. On jednak był niezawodny i wciąż skutecznie odbijał wszystkie piłki, które zmierzały w jego kierunku. W 57. minucie zagrozić mu próbował Dariusz Pawłowski – bezskutecznie. Później uderzał jeszcze Michał Śliwka, lecz niecelnie. Upływający czas grał na korzyść ekipy z Rzeszowa, więc nic dziwnego, że nie zamierzali się oni specjalnie spieszyć. Finalnie udało im się dowieźć skromne prowadzenie do końca i Rekord do Bielska-Białej wróci bez zdobyczy punktowej.

Nie jest dobrze…

Po 11 kolejkach podopieczni trenera Ruckiego zajmują 15. pozycję w ligowej tabeli z dorobkiem 12 punktów na koncie. To z pewnością nie jest miejsce, w którym chcieliby się znajdować na tym etapie sezonu. Zwycięstwo w derbach Bielska miało być impulsem, ale niestety Rekordziści nie poszli za ciosem… Dziś dotarła do nas informacja o zwolnieniu Krzysztofa Brede ze stanowiska szkoleniowca Podbeskidzia Bielsko-Biała. Czy Dariusz Rucki również musi się martwić o swoją posadę…?

Czytaj także: Podbeskidzie zwolniło trenera

 

Autor: Mikołaj Lorenz