Piłka nożna

AKTUALIZACJA: Jest decyzja w sprawie finału!

today23.11.2025 09:36

Tło
share close

Wczoraj informowaliśmy was, że gospodarz finału Pucharu Polski – Tempo Puńców za pomocą swoich mediów społecznościowych zwrócił się do kibiców o pomoc w odśnieżaniu murawy. Ci długo się nie zastanawiali… Od samego rana ruszyli do pracy. Czy uda się doprowadzić murawę do odpowiedniego stanu? Do meczu nie zostało już zbyt wiele czasu… 

Czytaj więcej na ten temat: Klub prosi o pomoc „Kibice, potrzebujemy was”

Odśnieżanie trwa…

Sympatycy Tempa Puńców od samego rana próbują odprowadzić płytę boiska do stanu umożliwiającego grę w piłkę. Na miejscu zebrała się grupa kilkudziesięciu osób, która od samego rana usuwa z murawy zalegający śnieg.

Czy mecz się odbędzie?

Inicjatywa jest godna podziwu, a wszystkim, którzy zgłosili się do pomocy, należy się ogromny szacunek. Czy ich praca popłaci? Tego dowiemy się już za kilka godzin. Boisko będzie musiało jeszcze zostać zaakceptowane przez sędziego. Jeśli ten nie będzie miał żadnych zastrzeżeń, to o godzinie 12.00 oba zespoły powinny zameldować się na murawie…

Przypomnijmy, w finale Pucharu Polski w Podokręgu Skoczów mają zmierzyć się ze sobą zespoły Tempa Puńców i Kuźni Ustroń.

AKTUALIZACJA

10.45

Na ten moment wiemy tyle, że śnieg został usunięty z większej części murawy. Do odśnieżenia pozostała już tylko 1/3 boiska. W pracach bierze udział około 20 osób. Trwa walka z czasem, niedługo na obiekt mają dotrzeć sędziowie, którzy podejmą decyzję czy mecz dojdzie do skutku. Niewykluczone jest również to, że zostanie trochę opóźniony… 

11.00

Stan boiska ponoć jest dobry. Murawa nie jest zmrożona, a więc wydaje się, że nie ma przeciwwskazań, by starcie finałowe odbyło się zgodnie z planem. Wciąż czekamy na zespół sędziowski.

11:30

Sędziowie zaakceptowali boisko! Mecz odbędzie się zgodnie z planem. Możliwe jest minimalne opóźnienie, ale murawa jest już praktycznie gotowa. Zespół sędziowski był pod wrażeniem zaangażowania i pracy miejscowej społeczności.

12:00

Mecz rozpocznie się z 15-minutowym opóźnieniem

Autor: Mikołaj Lorenz