Zaatakowała żmija. Pomagał LPR

Lotnicze Pogotowie Ratunkowe interweniowało wczoraj wczesnym popołudniem w Rajczy. Szybka pomoc była potrzebna osobie pokąsanej przez żmiję. Do zdarzenie doszło na terenie gminy Rajcza, ale służby nie udzielają w tej sprawie szczegółowych informacji.
Wiadomo, że poszkodowaną osobę zaopatrzyła ekipa karetki pogotowia, która zdecydowała o wezwaniu LPR.

Jak informowało już dwa tygodnie temu GOPR, aktualnie w Beskidach obserwujemy zwiększoną ilość żmij zygzakowatych!

Warto przypomnieć postępowanie przy ukąszeniu:
-uspokoić ukąszoną osobę i wezwać pomoc
-przemyć ranę wodą, użyć opatrunku osłaniającego
-unieruchomić kończynę jak przy złamaniu, w miarę możliwości utrzymywać ranę na poziomie serca
 Czego nie robić:
-rany nie wysysać, nie uciskać, nie nacinać!
-ukąszona osoba nie powinna chodzić i ruszać zranioną kończyną
 Na co zwrócić uwagę?
-Żmije najczęściej można spotkać w pobliżu kamieni czy dróg (gdzie wygrzewają się w słoneczne dni), w wysokiej trawie, w gęstych zaroślach.
-Statystycznie u 1/4 ukąszonych nie występują objawy zatrucia, umiera <1%. Ukąszenie może przebiegać ciężej u dzieci i osób w podeszłym wieku. U dzieci wstrząs może wystąpić nawet 16 godzin po ukąszeniu, mimo braku objawów miejscowych. Każdorazowo po ukąszeniu przez żmiję należy powiadomić służby ratunkowe i poddać się obserwacji!