Pamięć o wysiedlonych w czasie II wojny światowej, to jak co roku ważny punkt okolicznościowych uroczystości w gminach Żywiecczyzny. Te rozpoczęły się już wczoraj w Rajczy.
Od 22 września 1940 roku, w ciągu czterech miesięcy, głównie z południowych terenów obecnego powiatu żywieckiego na teren Generalnej Guberni wysiedlono ponad 20 tys. osób. Niektóre szacunki mówią o nawet dwukrotnie większej liczbie mieszkańców Żywiecczyzny, których odprowadzano do tzw. punktów zbornych, gdzie odbierano im pozostałe wartościowe przedmioty i poddawano selekcji pod względem rasowym. Niemcy wysiedlili mieszkańców 35 wsi z terenu Żywiecczyzny. Część z nich powróciło do swoich domostw dopiero w 1945 r.
Od tego czasu mijają 84 lata i pamięć o „Aktion Saybusch” jest tu ciągle żywa. Powstało wiele publikacji poświeconych tej sprawie. Szerokim echem odbiła się m.in. produkcja filmu "Z domu", niezależnego dokumentu przybliżający historię "Aktion Saybusch", zrealizowanego przez znanego na Żywiecczyźnie twórcę i animatora – Szymona Wróbla.
Kilka lat temu w efekcie projektu prowadzonego przez żywieckie starostwo, udało się zrealizować inny film dokumentalny, który z założenia stanowi materiał do wykorzystania na lekcjach historii.