Kierowcy pomstują, starosta wyjaśnia. Ten remont to zaskoczenie

Paweł Chudecki

Ten remont był totalnym zaskoczeniem. Z dnia na dzień drogowcy zakorkowali Węgierską Górkę i w efekcie południową część Żywiecczyzny. Tzw. awaryjny remont ul. Zielonej w Węgierskiej Górce prowadzony od 23 września, ma ścisły związek z oddaniem do użytku fragmentu S1. Władze powiatu żywieckiego podkreślają, że remont nawierzchni jest realizowany przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, a ani starostwo powiatowe w Żywcu, ani Powiatowy Zarząd Dróg, ani gmina Węgierska Górka nie odpowiadają za jego przebieg.

Dlaczego remont odbywa się przed otwarciem S1

Remont nawierzchni odbywa się jeszcze przed oddaniem do użytku odcinka drogi ekspresowej S1, tzw. obejścia Węgierskiej Górki. Zgodnie z przepisami prawa, po otwarciu S1 obecny odcinek drogi krajowej nr 1 stanie się drogą wojewódzką. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad musiała więc wykonać remont w trybie awaryjnym przed zmianą kategorii drogi.

Planowany remont drogi powiatowej

Równolegle powiat żywiecki planuje własną inwestycję w ramach projektu „Żywiecko-czadecki korytarz drogowy”, współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach programu Interreg. Projekt obejmuje przebudowę i rozbudowę drogi powiatowej od skrzyżowania ulic Zielonej i Tadeusza Kościuszki w Węgierskiej Górce, przez Cisiec, aż do ronda w Milówce – prawie 6-kilometrowy odcinek.

Harmonogram prac i bezpieczeństwo mieszkańców

Władze powiatu podkreślają, że remont drogi powiatowej będzie realizowany dopiero po uruchomieniu S1, co zapewni alternatywną możliwość przemieszczania się dla mieszkańców Węgierskiej Górki, Milówki, Rajczy i Ujsół. Obecnie projekt znajduje się na etapie postępowania przetargowego, a większość prac planowana jest na przyszły rok.