powiat oświęcimski

Zderzenie seicento i rządowej limuzyny. Postępowanie nie zostanie wznowione

today25.10.2023 15:49

Tło
share close

Nie będzie nowego procesu ws. wypadku z udziałem rządowej limuzyny, wiozącej byłą premier Beatę Szydło.

Sąd odmówił podjęcia warunkowo umorzonego postępowania – przekazał poprzez platformę X Sebastian Kościelnik, kierowca fiata seicento, który brał udział w wypadku w Oświęcimiu. Chodzi o głośną sprawę z 2017 roku, kiedy to doszło do zdarzenia drogowego z udziałem rządowej kolumny. 

W lutym zapadł prawomocny wyrok w tej sprawie (pisaliśmy o tym TUTAJ). Sebastian Kościelnik został uznany winnym spowodowania wypadku. Sąd orzekł również, że do tego zdarzenia przyczynił się także kierowca Biura Ochrony Rządu, gdyż omijając seicento kierowane przez Kościelnika, nie włączył sygnałów dźwiękowych. 

 
Problem pojawił się na poziomie wypłacenia nawiązki (tysiąc złotych dla każdej poszkodowanej osoby), ponieważ Sebastian Kościelnik i jego obrońca nie otrzymali numerów kont, na które należało wykonać przelewy. Brak wpłaty nawiązki mógłby skutkować wznowieniem warunkowo umorzonego postępowania, czyli rozpoczęciem procesu od nowa.
 
Jak opisuje Onet, nawiązki zostały wypłacone tylko i wyłącznie dzięki staraniom Sebastiana Kościelnika i jego adwokata. Jedna nawiązka została przesłana na imię i nazwisko pokrzywdzonego funkcjonariusza na adres Służby Ochrony Państwa w Warszawie, czyli na firmę. Natomiast druga nawiązka została wysłana zwykłym przekazem pocztowym na adres domowy tej pani [Beaty Szydło – red.], ustalony przeze mnie – informuje mec. Władysław Pociej, cytowany przez portal. 

Napisane przez: Joanna Wieczorek-Tyc