Informacja o próbie porwania nastolatki miała dzisiaj zelektryzować mieszkańców Oświęcimia.
Uspokajamy. To nie było porwanie, przekazała Małgorzata Jurecka z oświęcimskiej policji. To była wzorcowa prezentacja tego, jak powinno zachować się dziecko w sytuacji, kiedy czuje się zagrożone.
Do incydentu doszło dzisiaj przy paczkomacie na osiedlu Stare Stawy. W pewnym momencie do stojącej samotnie 13-latki podszedł nieznany jej mężczyzna i próbował nawiązać rozmowę. Nastolatka nie chciała wchodzić w interakcję i uciekła do pobliskiego sklepu, skąd zadzwoniła do ojca. Ten powiadomił służby, dzwoniąc na numer alarmowy 112.
Obecni na miejscu policjanci spenetrowali teren ale nie zidentyfikowali zagrożenia. Ustalili, że nie doszło do żadnego kontaktu czy szarpaniny a dziewczyna zachowała się wzorcowo informując rodzica o swoich niepokojach.
Mundurowi przypominają, aby każde podejrzane zachowanie natychmiast zgłaszać odpowiednim służbom.