To mogło źle się skończyć

Fot. archiwum

67-latek miał problemy z poruszaniem się i mimo coraz niższej temperatury nie był w stanie dojść do noclegowni.

Mężczyznę siedzącego na ławce przy ulicy Skłodowskiej-Curie w Oświęcimiu zauważyła mieszkanka tego miasta. Był późny wieczór. Kobieta zagadała do siedzącego, zorientowała się w sytuacji i zadzwoniła na 112.

W kilka chwil na miejscu był patrol drogówki. Policjanci w rozmowie z 67-latkiem potwierdzili, że chciałby dotrzeć do oddalonej o nieco ponad kilometr noclegowni. Zabrali go więc do radiowozu i podwieźli na miejsce.

Mundurowi dziękują oświęcimiance za postawę i reakcję. W podobnych sytuacjach zalecają wykonanie telefonu pod numer 112.