Protest na drodze krajowej. Chcą zmian

– Organizujemy ten protest, ponieważ władze gminy po prostu zasypują nas obietnicami z których nic nie wynika. Chcemy, aby w tym miejscu powstało rondo, abyśmy mogli przechodzić bezpiecznie przez ulicę – mówiła jedna z organizatorek protestu Aneta Walczak. Mieszkańcy twierdzą, że nikt nie interesuje się drogą. – Jest bardzo dużo stłuczek. Tu co chwilę są wypadki. Brakuje nam też chodnika do Andrychowa – mówią.

W ciągu dwóch lat w Inwałdzie, w okolicach niedawno wybudowanego supermarketu doszło do kilkudziesięciu zdarzeń drogowych. Jak niedawno informowaliśmy, zarządca drogi, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie, ma plany dotyczące feralnego odcinka. Przy supermarkecie ma powstać dodatkowy pas lewoskrętny od Andrychowa w kierunku sklepu oraz prawoskręt od Inwałdu w kierunku placówki handlowej. Pojawiły się też nowe znaki ostrzegawcze, ograniczono prędkość do 50 km/h.