Niebywała sprawa! Podziękował policjantom za zatrzymanie i odstawienie do izby wytrzeźwień!

Do Komisariatu Policji w Ustroniu wpłynęły podziękowania od mężczyzny, który został… zatrzymany i doprowadzony do izby wytrzeźwień.

W liście skierowanym do komendanta tej jednostki przeprosił funkcjonariuszy za swoje zachowanie, dziękując im za profesjonalizm, cierpliwość i opanowanie.

Jak sam napisał, feralnej nocy był pod wpływem alkoholu i zachował się w sposób niegodny. Pobyt w izbie wytrzeźwień stał się jednak dla niego momentem przełomowym – lekcją pokory, ale też początkiem zmian. Zdecydował się na rozpoczęcie leczenia i pracy nad sobą. Szczególne słowa wdzięczności skierował do starszego posterunkowego Dawida Kubicy, który mimo trudnej sytuacji zachował ludzkie podejście.

Szanowni państwo,

Chciałbym serdecznie przeprosić za moje zachowanie podczas wczorajszego zatrzymania w godzinach wieczornych. Byłem wówczas pod wpływem alkoholu i zachowywałem się w sposób nieodpowiedzialny i niegodny obywatela. Okazałem brak szacunku wobec funkcjonariuszy policji, którzy wykonywali swoją służbę, za co jest mi naprawdę wstyd. Pobyt w izbie wytrzeźwień był dla mnie bardzo ważną lekcją. Zrozumiałem, że moje postępowanie wymaga zmiany.

Po rozmowie z panią psycholog zdecydowałem się rozpocząć leczenie i pracę nad sobą, aby podobna sytuacja nigdy więcej się nie powtórzyła. Jeszcze raz przepraszam wszystkich funkcjonariuszy, których dotknęło moje zachowanie. Dziękuję również za profesjonalizm i cierpliwość, jaką okazaliście mimo trudnej sytuacji. W szczególności chciałem podziękować i przeprosić pana starszego posterunkowego Dawida Kubicę, który pomimo mojej postawy zachował spokój i opanowanie.

Krzysztof Pawlik, rzecznik prasowy, Komenda Powiatowa Policji w Cieszynie: – To nie historia o przewinieniu, lecz o refleksji i odwadze. O zdolności do spojrzenia w lustro bez uciekania od odpowiedzialności. Przyznanie się do błędu wymaga siły – większej niż jego popełnienie. „Siłę człowieka mierzy się nie brakiem potknięć, lecz odwagą, by za każdym razem wstać i iść dalej”.