Na spacer tylko z latarką

Fot. Beata Stekla

Pytacie czy nie można by doświetlić Kaplicówki w Skoczowie. Ze względu na ciemności spacer po zmroku wymaga tam albo wytężonej uwagi, albo użycia latarki. My zapytaliśmy o to burmistrza.

Kaplicówka to wzgórze górujące nad Skoczowem od zachodniej strony. Stoi na nim charakterystyczny krzyż oraz kaplica pod wezwaniem św. Jana Sarkandra. 2 maja 1995 roku odwiedził ją papież Jan Paweł II, odprawiając na szczycie mszę w podziękowaniu kanonizację dzisiejszego świętego dokonaną w Ołomuńcu. Jest to niezabudowany teren, z pięknym widokiem na Beskidy. Z tego względu chętnie odwiedzają go spacerowicze. Jak się okazuje – także po zmroku.

Burmistrz Skoczowa, Mirosław Sitko, rozmowę o ewentualnym doświetleniu zaczyna od przypomnienia, że to teren kościelny, a najwłaściwszym adresatem wszelkich pytań jest zawsze właściciel. Następnie dodaje, że gmina posiada projekt przedłużenia prowadzącej pod szczyt alei Jana Pawła II do samej kaplicy. W projekcie tym uwzględnione jest oświetlenie. Póki co jednak nie udało się pozyskać środków na jego realizację.

Z tego względu doświetlenie Kaplicówki jest możliwe, ale w ramach tego projektu. Jako osobna inwestycja już nie.

– Wiem, trzeba iść z latarką, ale myślę, że idziemy w naturze, w której żyje sporo saren i zajęcy. Jeżeli zaingerujemy ze światłem w las i otaczające go ścieżki; nie wiem czy to jest najlepsze rozwiązanie. To teren naturalny i z mojego punktu widzenia wchodzenie tam z oświetleniem jest – troszeczkę – zakłóceniem miru mieszkańców lasu, których wcale nie jest mało – powiedział nam burmistrz. Posłuchaj