powiat cieszyński

Likwidują przejazdy. Na światła nie ma pieniędzy

today11.01.2023 10:31

Tło
share close

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wydaje pieniądze na zamykanie kolejnych przejazdów między jezdniami i nic nie zrobiła w celu poprawy bezpieczeństwa na odcinku DK 81 w Bąkowie. Tak twierdzą mieszkańcy tej miejscowości, którzy skontaktowali się z naszą redakcją.

Przypomnijmy, końcem października mieszkańcy Bąkowa przesłali do GDDKiA petycję. Domagają się zainstalowania sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu drogi krajowej z ulicą Główną. Podkreślają, że na odcinku DK 81 w Bąkowie doszło do wielu wypadków, w tym śmiertelnych (od 2019 roku zginęły tam trzy osoby). I jest to jedyna miejscowość na trasie Katowice-Ustroń, która nie ma bezpiecznego przejścia dla pieszych, ani też bezpiecznego przejazdu przez drogę krajową. 

 
Mieszkańcy narzekają, że jedyne co robią służby podległe Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, to zamykanie kolejnych przejazdów między jezdniami. Końcem roku zamknięty został przejazd przy zajeździe "Aleksandria". To z kolei dla ludzie ogromne utrudnienie, bo DK 81 dzieli miejscowość na dwie części. Trzeba "nadłożyć" kilometrów by dostać się do sklepu, zakładu pracy czy Urzędu Miejskiego w Strumieniu. 

Aby udać się do jedynej w miejscowości restauracji, która znajduje się po drugiej stronie drogi, mieszkańcy muszą jechać w stronę Drogomyśla i tam zawrócić. Natomiast wracając muszą pojechać na skrzyżowanie do Zbytkowa. To oznacza, że jadąc do lokalu znajdującego się w odległości 50 metrów (na wprost skrzyżowania) konieczne jest pokonanie  odległości 11 kilometrów – argumentuje w piśmie przesłanym do GDDKiA poseł Przemysław Koperski. W sprawie interweniowali także inni posłowie z naszego regionu: Mirosława Nykiel, Kazimierz Matuszny i Mirosław Suchoń.    

 
W odpowiedzi na pismo Przemysława Koperskiego, pełniący obowiązki dyrektora GDDKiA Tomasz Żuchowski uznaje budowę sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu z ulicą Główną „za zasadną”. Podobnie jak budowę sygnalizacji wzbudzanej w rejonie skrzyżowania z ulicą Rybią. Koszt takiej inwestycji szacuje na 2 mln zł. Jednak nie ma na ten cel pieniędzy… 
 
Dyrektor Żuchowski wskazuje w odpowiedzi na poselską interwencję, że jednym ze sposobów poprawy bezpieczeństwa jest ograniczenie dopuszczalnej prędkości. GDDKiA zamierza wprowadzić w Bąkowie zmianę. Kierowcy będą mogli jechać DK 81 nie 70 km/h, a 50 km/h.  
 
 
 

Napisane przez: Izabela Janoszek