powiat bielski

Zrobili „budowlaną” paczkę

today11.12.2024 10:28

Tło
share close

Nie zapomnieli o powodzianach z Czechowic-Dziedzic. Toje radnych z gminy Osiek przekazało swoje samorządowe diety na zakup materiałów budowlanych potrzebnych do remontów domów zniszczonych przez wielką wodę.

W ten magiczny, przedświąteczny czas są ludzie, którzy otwierają swoje serca i portfele – komentuje postawę radnych Osieka, Dariusz Czapiga, radny Czechowic-Dziedzic. 

Troje radnych z gminy Osiek: Małgorzata Noga, Beata Baścik i Kamil Hałat przekazali należne im, listopadowe diety za pracę samorządową, na zakup materiałów budowlanych dla powodzian z Czechowic-Dziedzic. 
 
Jako radni z gminy Osiek wyszliśmy z inicjatywą aby wesprzeć miasto Czechowice-Dziedzice, teren, który objęty był stanem klęski żywiołowej i wspomóc powodzian, odciążyć ich trochę przed świętami – mówi Kamil Hałat. Posłuchaj Do dyspozycji mieli 3 tys. zł. Posłuchaj
 
Skontaktowali się ze  znanym im do tej pory jedynie z obrad sesji Rady Miejskiej w Czechowicach-Dziedzicach Dariuszem Czapigą i przyjechali do miasta dotkniętego przez powódź. Zrobili zakupy w jednym z czechowickich marketów budowlanych. Kupili gips, piany montażowe i  kilkadziesiąt wiaderek z farbami. Z „budowlaną” paczką pojechali na tereny, które znalazły się we wrześniu pod wodą.

Mieszkańców, którzy potrzebują wsparcia przy remoncie swoich domów wskazał Dariusz Czapiga.

Pomoc została skierowana do kilku rodzin. Między innymi do pana, który miał 1,6 m wody w domu i w tym momencie ma stan surowy w środku, także święta Bożego Narodzenia na pewno nie spędzi u siebie w domu, wielkanocne też raczej wątpię… Straty tam [na ul. Grabowiec – dod. red.] były bardzo, bardzo duże. Później byliśmy na ulicy Leśnej. Tam też kilka rodzin potrzebowało różne materiały, także zostawiliśmy całość w tamtym rejonie – relacjonuje Dariusz Czapiga. Posłuchaj Zaznacza, że osób potrzebujących jest na pewno więcej, ale budżet jakim dysponowała trójka radnych był ograniczony.
 
Liczy się jednak gest. Zamiast na wiaderka z farbą czy gipsem, kilka osób wyda pieniądze na świątecznego karpia – dodaje Dariusz Czapiga.
 
Małgorzata Noga dodaje, że dla ludzi, do których przyjechali najważniejsza była świadomość, że ktoś o nich pamięta przed świętami. Nie są sami.  – Trzeba pomagać, dobro zawsze wraca – zaznacza radna z gminy Osiek.
 

Napisane przez: Izabela Janoszek