powiat bielski

Trwają poszukiwania Karoliny Wróbel – śledczy i detektywi nadal w akcji

today03.02.2025 08:00

Tło
share close

Już od miesiąca prowadzone są poszukiwania 24-letniej Karoliny Wróbel z Czechowic-Dziedzic, która zaginęła 3 stycznia 2025 roku. Pomimo zaangażowania służb ratowniczych, policji i prywatnych detektywów, nadal nie udało się ustalić jej miejsca pobytu.

Wczoraj (2 lutego) przeprowadzono kolejne poszukiwania w terenach leśnych i w pobliżu zbiorników wodnych w Czechowicach-Dziedzicach. W akcji wykorzystano drony i quady, a na prośbę rodziny wsparcia udzielili ratownicy Zintegrowanej Służby Ratowniczej.

W działaniach uczestniczyli detektywi specjalizujący się w sprawach zaginięć. Niestety, nie natrafiono na nowe ślady, które mogłyby pomóc w rozwiązaniu tej sprawy – informuje Dawid Burzacki, koordynator zespołu detektywów i dziennikarzy śledczych.
 

Śledczy analizują nowe informacje

Ponownie rozmawialiśmy z osobami, które miały kontakt z Karoliną tuż przed jej zaginięciem. Aktualizację ustaleń przekażemy do Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Wiemy, że sprawa jest traktowana priorytetowo – dodaje Ewelina Tomaszek, detektyw zaangażowana w poszukiwania.
 

Mecenas rodziny zapowiada kolejne kroki

W ubiegłym tygodniu spotkałem się z policjantami pracującymi nad sprawą. Podkreśliłem znaczenie komunikacji między policją, prokuraturą a rodziną. To często właśnie bliscy posiadają kluczowe informacje – mówi mecenas Rafał Bargiel, pełnomocnik rodziny.

W najbliższym czasie mecenas planuje złożenie nowych wniosków procesowych, w tym o przebadanie wariografem osób, które jako ostatnie miały kontakt z Karoliną w mieszkaniu jej brata.
 

Apel o informacje

Rodzina i śledczy apelują do wszystkich, którzy mogą posiadać jakiekolwiek informacje na temat zaginięcia Karoliny Wróbel, o kontakt. Można dzwonić lub pisać. 

  • Numer alarmowy 112.

  • Adres e-mail utworzony przez siostrę zaginionej: [email protected].

Każda informacja może mieć znaczenie w rozwiązaniu tej sprawy – podkreśla Dawid Burzacki.

Napisane przez: Izabela Janoszek